Stąd w partii zrodził się pomysł, by w niektórych miejscach schować partyjny szyld i poprzeć kandydatów bez etykiety PiS.
- Takie decyzje pewnie będziemy musieli podjąć w kilkudziesięciu miastach. Jeśli mamy poparcie na poziomie 40-42 proc., to w drugiej turze na prezydenta, burmistrza czy wójta możemy przegrać, jeśli stworzy się koalicja anty-PiS, czyli wszyscy przeciw nam - opowiada ważny polityk z Nowogrodzkiej w rozmowie z "GW"
https://wiadomosci.wp.pl/pomysl-na-wybory-samorzadowe-pis-musi-schowac-szyld-6964025308056320a
Czyli PiS-iak bedzie ukrywal swoje PiS-iactwo i wmawial wyborcom ze PiS-iakiem nie jest.
Do czego to doszlo?
:-))))
.