ks. Artur Stopka ks. Artur Stopka
107
BLOG

Skrajna naiwność

ks. Artur Stopka ks. Artur Stopka Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Z cyklu: Trzy akapity

Pamiętał, że jego ulubiony profesor powtarzał nie raz: „Tylko ludzie skrajnie naiwni spodziewają się od innych wdzięczności za wyświadczone im dobro”. Nigdy nie zdobył pewności, czy profesor mówił to serio czy żartował. Na wszelki wypadek potraktował tę wskazówkę z całą powagą. Nauczył się nie oczekiwać od nikogo podziękowań. To mu oszczędzało rozczarowań.

Któregoś dnia w jego gabinecie pojawił się młody człowiek z irytującą rzadką bródką. Było w nim coś, co odebrał jako arogancję. Śmiało wszedł i zamknął drzwi, postawił na biurku mocno sfatygowaną teczkę, otworzył ją i wydobył pstrokatą papierową torebkę na prezenty, jakich pełno w tanich sklepach. „To dla pana z podziękowaniem” – powiedział, łapiąc torebkę za dwa sznureczki i wyciągając ją w jego kierunku. Zawartość torebki byłą zbyt ciężka dla tak lichego opakowania. Odruchowo więc złapał od spodu, bojąc się, że wszystko spadnie na podłogę.

„Wiedziałem, że pan nie będzie się wzbraniał” – rozpromienił się chłopak. „Ojciec mówił, że pan nie znosi dowodów wdzięczności, a pan jednak przyjął ten skromny jej dowód bez problemu. Ojciec się ucieszy. Ja też się cieszę”. W tym momencie uświadomił sobie, czyim synem musi być ten młody mężczyzna. Dwadzieścia kilka lat temu zaręczył za niego, choć nie był wcale przekonany o jego niewinności. Tamten nigdy mu nie podziękował. Zajrzał do torebki. Było w niej jego ulubione wino. Nagle poczuł ogromne ciepło wokół serca. Zrozumiał, że wciąż czekał. „Albo profesor nie miał racji, albo jestem skrajnie naiwny”.

Dziennikarz, który został księdzem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo