W S24 da się zauważyć duża liczba blogerów "ukrytych". Nie wnikam, czy decyzje Administracji były uzasadnione. Chcę wierzyć, że tak. Z drugiej strony są tutaj blogi, a zwłaszcza niektóre notki, które w mojej ocenie winny być bezwzględnie ukryte z uwagi na ich treść, lecz nie są.
A teraz do rzeczy. Bloger Dominnik (jeden z tarasowatych) opublikował dziś notkę pt.: "Kupa u Kuby". W jej treści napisał tak:
Co mnie to obchodzi, że jakiś celebryta pozwolił na wbijanie polskiej flagi w kupę? Ma do tego psie prawo- każdy ma prawo wtykać sobie co chce we wszystko, co mu się podoba. Ja bym na przykład z chęcią wetknął krzyż w kupę.
Przypominam zatem, że w sprawie tej zapadł prawomocny już wyrok, utrzymujący w mocy karę nałożoną na TVN przez KRRiT. Każde orzeczenie sądu można krytykować i z każdym można się nie zgadzać. Niezależnie jednak od wyroku w każdym kraju istnieją dobre obyczaje, ukształtowane m.in. przez wielowiekową tradycję i kulturę. Stanowią one fundament społeczeństwa. Wiem, że środowiskom lewicowym one się nie podobają i być może chciałyby zastąpić ten fundament złożony z praw natury zwięrzęcymi bądź ludzkimi ekstrementami. Wiem również, że na ich usługach jest utworzona właśnie przez niech tzw. politpoprawność, dzięki której korzystający z gościnności Londynu poczuli się bezkarni i urządzili pokaz anarchii oraz bandytyzmu.
Polipoprawność uderza do głowy bardziej niż woda sodowa, a z czasem bardziej niż alkohol i narkotyki. Jest z gruntu szkodliwa, albowiem burzy prawa natury dając w zamian zatruty ersatz, który po przekroczeniu stężenia krytycznego objawia się tym, co widzieliśmy w Londynie, a wcześniej w innych stolicach europejskich. Jest tym bardziej szkodliwa, że nikt nie wie, ile wynosi dawka śmiertelna. Zapewne jest różna w różnych krajach.
Wierzący (a i niewierzący) czasami mają pretensje do Boga, że nie daje sygnałów zwiastujących nadchodzącą katastrofę. Ależ daje! I to jakie! Trzeba je tylko umieć wyłowić i odkodować.
Administracja Salonu24.pl też otrzymała sygnał. Nie od Boga, lecz ode mnie. Zgłaszam więc, że doszło do niebezpiecznego zjawiska, które niepotrzebnie obniży obowiązujący tutaj poziom dyskusji oraz zwiększy natężenie agresji tudzież chamstwa. Warto to wziąć pod uwagę.
