ladynoprofit ladynoprofit
242
BLOG

Aniołek

ladynoprofit ladynoprofit Społeczeństwo Obserwuj notkę 9

Magię Świąt zawsze intensyfikują nasze wspomnienia z dzieciństwa.

Jakże świeżo pamiętam moje powroty ze szkoły muzycznej. Miałam wtedy około 7, 8 lat i na trasie mijałam sklep papierniczy.

Towarzyszący mi Rodzic zawsze ulegał mym namowom, by choć przez szybę sprawdzić, czy na górnej półce sklepowej siedzi miś - moje marzenie.

Był za drogi - więc posyłałam mu jedynie pieszczotliwe spojrzenia, gładziłam pragnieniem jego futerko, cicho wzdychałam.

Aż pewnego dnia...puste miejsce po nim.

Serce mi pękło...tak po prostu. Bo nie musiałam go posiadać, ale żeby choć mieć kontakt z nim wzrokowy.

Świat poszarzał...powoli zbliżała się Wigilia.

Tradycyjnie biegniemy z kuchni, by zobaczyć co Aniołek przyniósł - i na moim przygotowanym krześle pod choinką - mój ukochany miś!

Ostro wtedy wierząca w emisariusza Boga... Aniołka - pobiegłam do okna, wspięłam się do parapetu i w ciemne niebo rzuciłam pełne wzruszenia podziękowania.

A ci, którym faktycznie powinnam podziękować, w milczeniu patrzyli na mój dialog z Aniołkiem....

Teraz, po latach - także wspinam się do okna wypatrując dobra i piękna innych...o każdej porze roku...

"Największe rezultaty w życiu osiągamy nie przez materialne wysiłki; są one wynikiem sił przyciągających, a pracujących poza obrębem naszego ciała." Prentice Mulford

Spokojnych, ciepłych mentalnie, wzbogacających duchowo Świąt.. życzy Wam - Ladynoprofit

Cicha noc..

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo