Lchlip Lchlip
1077
BLOG

Entliczek, pentliczek, na kogo wypadnie…. (nie)winny!

Lchlip Lchlip Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 120

Jak uczą nas historycy był, dawno, dawno temu, taki jeden filozof Sokrates, który oskarżony w Atenach w roku 399 p.n.e. i skazany na śmierć, głośno protestował uważając wyrok za niesprawiedliwy i niesłuszny. W ciągu 30 dni po wyroku nie skorzystał z możliwości proponowanej mu i możliwej ucieczki i posłusznie wypił kielich śmiertelnej cykuty. Podobno chciał być wierny obowiązującemu prawu, nawet temu, które uznał za niedoskonałe.

Proste?

Tak się tylko wydaje. Jak za analizowanie, interpretowanie, wyjaśnianie i przemyśliwania wezmą się politycy, historycy , prawnicy i salonowe mądrale, to wyniki będą mogły zadowolić i zwolenników tezy, że Sokrates mówił czego nie myślał, a w zasadzie to nie wiadomo, bo nic w piśmie po sobie nie pozostawił.

Oczywiście powracamy do elektryzującej sprawy ułaskawienie panów Kamińskiego i Wąsika, tudzież dwóch innych skazanych w tzw. aferze gruntowej sięgającej czasów pierwszych rządów PiS-u w roku 2007. Sąd dwukrotnie uznał ich za winnych, nieprawomocnie i za drugim razem prawomocnie czyli kończąc procedurę odwoławczą. Pan Prezydent po pierwszym wyroku w roku 2015 skazanych ułaskawił, co stwierdzał swoim oświadczeniem na oficjalnej stronie „prezydent.pl”:

Akt łaski nie zmienia wyroku sądu i nie podważa winy skazanego. Celem postępowania ułaskawieniowego jest ustalenie, czy po wydaniu prawomocnego wyroku zaistniały w życiu skazanego szczególne wydarzenia powodujące nadmierną dolegliwość wymierzonej kary”.

Po około roku czasu z powyższego oświadczenia zniknęło słowo „PRAWOMOCNEGO”, Tylko to jedno. Ale czy „zaistniały w życiu skazanego szczególne wydarzenia powodujące nadmierną dolegliwość wymierzonej kary” nie dowiedzieliśmy się. Sądząc po ofiarnej pracy ku chwale Ojczyzny w CBA , stworzonej przez PiS w roku 2006,   nie były to wydarzenia zbyt dolegliwe.

Rok 2017 –Sąd Najwyższy wydaje opinię, że wyrok w sprawie afery gruntowej nie powoduje skutków procesowych co w normalnym języku znaczy, że nie można ułaskawić niewinnego.

Rok 2023 - Trybunał Konstytucyjny uznaje stosowanie prawa łaski przed prawomocnym skazaniem za dopuszczalne czyli po polsku: oskarżony ale nie skazany może być uwolniony od kary. Co najważniejsze: WINNYM pozostaje czyli, znowu po polsku, pozostaje skazanym przestępcą uwolnionym przez Prezydenta od odbywania kary.

Panowie Kamiński i Wąsik uważają się do dzisiaj za niewinnych i nie skazanych. To pierwsze można jeszcze zrozumieć, to drugie wydaje się czystym nonsensem.

„….Ułaskawia się osoby uznane przez sądy za winne. Ułaskawienie nie jest uniewinnieniem. Akt łaski nie zmienia wyroku sądu i nie podważa winy skazanego – mówił w oświadczeniu z 2011 roku minister Andrzej Duda….”

Rok 2024 – polityczno-partyjno-prawnicza batalia o to czy skazani prawomocnym wyrokiem sądu z roku 2023 i ułaskawienie przez Prezydenta w roku 2015 przestępcy Kamiński i Wąsik mogą być reprezentantami Suwerena w Sejmie. Czyli, znowu po polsku: czy przestępca może być posłem.

O Sokratesie, państwie prawa i sprawiedliwości, potyczkach na łamach mediów w związku z Konstytucją, kpk, uchwałami SN i TK i ich interpretacjami, różnicami między izbami SN i ich umocowaniem w prawie krajowym i międzynarodowym, rozważaniami kto jest przestępcą a kto nim nie jest i prawem łaski wywodzącym się z władzy królewskiej a przynależnym Prezydentowi Rzeczpospolitej, itd. Itp., dałem sobie na razie spokój.

Muszę jeszcze sprawdzić, czy kożucha na strychu mole do końca nie zżarły Podobno mróz z Rosji idzie.


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka