Leopold Deko Leopold Deko
405
BLOG

Kaczyński i salon liberalnych populistów

Leopold Deko Leopold Deko Gospodarka Obserwuj notkę 3

 

Prezes Kaczyński udał się do sklepu zrobił zakupy, stwierdził, że wszystko podrożało  i żartobliwie zaproponował dodatek drożyźniany dla najbiedniejszych.

Podrzędny poseł partii rządzącej odpowiedział poważnie, że to nie możliwie, bo wszystko reguluje rynek. I ogólnie odezwały się głosy liberalnych populistów o tym, że wszystko reguluje rynek. A w szczególności aktualnie wszystko reguluje cena ropy, znaczy paliwa w baku.

Ja nie wiem czy liberalni populiści wiedzą, co mówią. Bo w Polsce wolnego rynku nie ma. Jest rynek regulowany, przy czym odnośnie paliw napędowych to jest państwowy monopol i to nie Kadafi ustalił cenę w dystrybutorze, tylko wybrany przez premiera prezes monopolu.

Wolny rynek w Polsce wykończył guru liberalnych populistów, profesor nadzwyczajny, parokrotny minister finansów . Bo wolny rynek był krótko na początku lat 90 zeszłego wieku, kiedy to każdy mógł założyć kram. Wolny rynek był też zaraz po wojnie, kiedy to – jak pisał Stefan Kisielewski – na Marszałkowskiej co kawałek znajdował się sklep. Prywatny sklep. Potem komuniści wzięli się do roboty.

Wolny rynek to byłby wtedy, gdyby włościanin mógł zaszlachtować świniaka, ze świniaka zrobić kiełbasę, a kiełbasę sprzedać w mieście. Nie może tego zrobić. Nie wolno mu. Musi sprzedać pośrednikowi  w skupie.  

Nie ma żadnego wolnego rynku, co dotyczy nie tylko świniaków, ale w ogóle wszystkiego. Sieciarze podzielili miasta na sektory i jeden drugiemu nie wchodzi paradę. To samo kominiarze. Z uwagi na limity CO2 nie jest możliwe otwarcie w Polsce nowej cementowni, przez to ceny cementu nie zależą od żadnego rynku tylko od uzgodnień. Nie ma wolnego rynku energii. Zmiana dostawcy prądu to fikcja jest. A spróbuj frajerze oprowadzić wycieczkę po mieście bez zezwolenia! Albo knajpę otworzyć przy głównym trakcie i z wyszynkiem po cztery złote! Spóźniłeś się,  limit wyczerpany! Albo otwórz małą firmę budowlaną i zatrudnij pracownika. Nawet nie próbuj. Nie stać cię na BHP.

Jedynie przewóz osób jakoś się w Warszawie trzyma, ale już jest jakaś inicjatywa ustawodawcza aby przewóz osób na dobre zlikwidować. Dość liberalnych populistów! Rynek trzeba pilnie zderegulować!

Swoją drogą dziwi mnie jazgot liberalnych populistów. Siedzieli przecież  cicho, gdy premier Tusk wprowadził dofinansowanie dla deweloperów znane jako rodzina na swoim.

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka