Leucyp Leucyp
321
BLOG

Strajki, związki, Wałęsa

Leucyp Leucyp Polityka Obserwuj notkę 1

            Po roku 1975 nastąpiły manifestacje robotnicze w Radomiu, Ursusie i Płocku. To wtedy zaczęły powstawać organizacje robotnicze. Pytanie dlaczego akurat stocznia okazała sie taka ważna? Dlaczego nie Świdnik?

            Dzisiaj wyglądałoby to całkowicie inaczej ponieważ Polska jest w tak fatalnym stanie, ze nie ma juz Zakładów Pracy, dużych państwowych. Nasz przemysł prawie nie istnieje. Składami tanio pralki, samochody Niemcom. Nie mamy swojego know-how. Czekamy aż zachód rzuci nam fuchę do wykonania. Nasza sytuacja w kraju jest taka sama jak polaka na zmywaku w Anglii. Robimy to czego oni za te pieniądze sie nie tkną.

            Teraz gdyby wybuchł strajk to zagraniczny inwestor zwinąłby sie w tydzień z maszynami. Obecnie ludzie to mogą strajkować tylko w paru grupach roboczego nacisku: górnicy, nauczyciele, pielęgniarki. Inne zawody, grupy nie maja nawet w głowach manifestacji i zatrzymywania produkcji. Nie chcesz pracować to do widzenia. Na Twoje miejsce jest 20. Wtedy jednym z punktów akceptacji związków było sformułowanie, że "Stoją one na gruncie zasady społecznej własności środków produkcji...".

            Wtedy Wałęsa był zwykłym trybunem, który był potrzebny do rozpoczęcia tego zrywu. Na czele robotników nie mógł stanąć inteligent to by nie zagrało. nikt by za nim nie poszedł, nie był by wiarygodny. Związki potrzebowały trybuna. Po tym jak Gierek zadłużył kraj (duży skrót) ludzie zaczeli pokojowo domagać się zmian.

            To nie Krzywonos ze swoim tramwajem zatrzymała robotników opuszczających stocznię tylko zona Borusewicza i Walentynowicz, która mówiła, ze Lecha przywieźli motorówką. Walczyła wiele lat z kłamliwym mitem płotu.

Leucyp
O mnie Leucyp

Free counters

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka