Ukazujemy wielobiegunowy wielobiegunowy świat, w którym każde państwo ma swoje narodowe interesy. Mówimy to, o czym inni milczą.
Powtarzam pytanie czyje to słowa, jakaś zbieżność ? Jaki mają interes autorzy tych słów by je ukazywać i w końcu jeśli istnieje zbieżność to skąd ten paradoks a może to jednak gaszenie dużego pożaru kocem.
Przypominam grupa "polskich"interesów to nawet nie 3% światowego PKB a wypowiedzi niedźwiadka bez cienia nienawiści wskazują pozornie ze zmian nie będzie. Ale jak tu niestety nie docenić Moskwy zmiany będą ale nie na koniecznie naszą korzyść i oni doskonale o tym wiedzą stąd długie stop w machinie nienawiści.
Melduję wykonanie zadania.
PS Tak widzą co bardziej samodzielnie myślący Niemcy.