Wszystko wskazuje na to, że na Ukrainie najgorsze już minęło, przynajmniej takie miał wrażenie mój kolega stamtąd z którym dzisiaj rozmawiałem. Ofiar więcej chyba nie będzie. Bohaterzy Majdanu, są dzisiaj bohaterami Ukraińców marzących o wyrwaniu się spod buta moskiewskiego. Niestety, ale nie mam wątpliwości, że już tam gdzieś wyłażą spod pierzyny ci, których tam w tych dniach nie było. I zaraz zaczną zarzucać, że to nie tak powinno się skończyć, że oni to by poprowadzili tak, że hoho.
Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą,
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
Oczywiście A. Mickiewicz