Lionella Lionella
331
BLOG

Przeprowadzka Tuska po mojemu

Lionella Lionella Polityka Obserwuj notkę 7

Premier RP, niejaki Pan Donald T. przeprowadza się z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na al. Ujazdowkich do gabinetu Premiera w budynku sejmowym na ulicy Wiejskiej. Coś czuję, że ta notka będzie krótka. Znów mnie coś na noc naszło :)

Zastanawiając się nad powodami, dla których pan Donald podjął taką, a nie inną decyzję można dojść do różnych wniosków. W zależności oczywiście od punktu widzenia. Media przychylne niektórym ludziom swoją wersję przedstawiają w sposób następujący: "premier chce pilnować ustaw i ich wdrażania w życie, dlatego chce być na miejscu w Sejmie". Hahaha, niezły kawał, gdy się to pierwszy raz usłyszy. Po chwili jednak nasuwają się myśli - dlaczego tak stało się faktycznie? I wcale nie jest tak prosto udzielić na to odpowiedzi. Myślę, że najbardziej odpowiednią osobą, co do określania zamierzeń premiera Tuska, itp. jest niejaki pan Igor Ostachowicz. Zupełnie nie wiem dlaczego mam wrażenie, że Premier zanim cokolwiek powie lub zrobi pyta najpierw tego człowieka? Proponuję, więc najpierw również wszelkim zainteresowanym też pytać pana Igora, bo Premier chyba bez niego nic nie wie (a z nim coś wie?!) :)

Ale wróciwszy do tematu, zastanawiam się, który z celów pan Donald T. uznaje w tym posunięciu za większy priorytet? Czy może jest to kolejne "wspaniałe" posunięcie szefa rządu w celu, by "wszystkim" żyło się lepiej?? Czy może chce zbulwersować Jarosława Kaczyńskiego swoim bliskim sąsiedztwem w gabinecie?? Ciężko mi rozstrzygnąć, co bardziej mu leży na sercu. Może lepiej spytać Igora, bo Donald może nie wiedzieć?? Dajmy spokój, jakikolwiek nie był by jego cel to i tak nie jest taki jaki podaje. Czyli pilnowanie prac Sejmu. Jakże może on brać się przecież za pilnowanie prac Sejmu skoro prac własnego rządu nie potrafi upilnować? Refleksja bez dna. 

Osobiście, tak od siebie coś mogę coś zaproponować. Jeżeli Pan Donald spakował już ze swojej kancelarii pudełko ze swoimi zabawkami to zamiast przenosić je do sejmowego gabinetu Premiera powinien je przenieść gdzie indziej. Najlepiej do Gdańska, do swojego domu (i najbliższej piaskownicy). A jeśli nie, to może do reprezentacji Polski w piłce nożnej? Może jako Donaldinho sprawdził by się bardziej w sporcie niż w polityce? Ach, ta nadzieja...

Lionella
O mnie Lionella

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka