Lionella Lionella
521
BLOG

List czy artykuł Kaczyńskiego?

Lionella Lionella Polityka Obserwuj notkę 1

Dzisiaj na salonie na stronie posła Czarneckiego ukazał się list Jarosława Kaczyńskiego do ambasadorów i europosłów. Został do nich wszystkich rozesłany. Jak się okazuje bez wiedzy samego autora!! Jarosław Kaczyński bowiem na dzisiejszej konferencji stwiedził : "Nie pisałem do nikogo żadnego listu, to nieporozumienie. Chodzi zapewne o mój artykuł". (!) A zatem artykuł czy list?! To chyba dość istotne. Bo skoro Kaczyńśki nie wiedział, że to ma być wysłane, to pisał artykuł - artykuł, który nie wiedzieć kto i nie wiedzieć dlaczego porozsyłał po całym świecie. Trochę to kosztowało, jak wiadomo poczta sobie liczy znacznie więcej niż warta jest jakość jej usług.

Takie nieporozumienia to tylko kolejna odsłona panującego ostatnimi czasy w PiSie bałaganu. Pierwszą odsłoną, szokującą i najbardziej znamienną były prace w sztabie wyborczym Prezesa PiS ujawnione przez Toyaha w wywiadzie z pracownikiem sztabu na jego blogu (notka z 26.09. pt. "Paweł: Ta kampania to była fikcja"). No, cóż, jeżeli to faktycznie tak wszystko wyglądało, to jest katastrofa. Nie ma się co dziwić, że JK przegrał wybory. Z takimi "pracusiami" u boku to normalnie "cud" (!), że wszedł do drugiej tury. I teraz jeszcze to. Ludzie rozsyłający artykuły po świecie bez wiedzy autora. Cudnie. Ciekawe, swoją drogą, czy nie zapomnieli wysłać tego listu do Putina? Na pewno by się ucieszył. A Donald i Bronek jeszcze bardziej.

Gratuluję tym wspaniałym, kompetentnym ludziom, którzy od jakiegoś czasu konsekwentnie dążą do wyniszczenia i skompromitowania Pana Jarosława Kaczyńskiego. Już się przestałam dziwić dlaczego ostatnio wyrzuca i zawiesza ludzi. Wreszcie zaczął robić to, co wobec takich okoliczności powinien był uczynić już dawno. Wyrzucić wszystkich tych, którzy go kompromitują swoim nieudacznictwem! Zarówno Migalski, jak i Jakubiak są osobami, które w ten a nie inny sposób kierowały pracami w sztabie wyborczym. Ale są jeszcze inni. Też powinni być ukarani, może ich to nauczy trochę rzetelności i pokory. Jeśli nie to znaczy, że nadają się co najwyzej do PO. Kto jest odpowiedzialny za dzisiejszy chaos z listami, nie wiem. Ale winni pewnie się znajdą.

A co do Migalskiego Prezes ani trochę się nie pomylił. Ten człowiek na swoim blogu konsekwentnie wlewa fekalia do własnego gniazda jak najgorsza szumowina. Bruździ i jątrzy, gryząc rękę, która go wykarmiła, czyli doprowadziła go do Brukseli. Teraz tam siedzi i zapomniał dzięki komu się tam znalazł i z ramienia jakiej partii. Żałosne.

Lionella
O mnie Lionella

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka