Telewizji nie oglądam. Wogóle i nigdy. Czasem, na lotnisku, rzucę okiem na lokalne wiadomości.
Film lubię. Dwa lub trzy razy w roku idę do kina. Częściej nie ma po co. Raz by pewnie wystarczył, ale pani Małżonka nalega.
W trakcie lockdownów wykupiłem za to próbny abonament w popularnej wypożyczalni internetowej. Dziecko bajki ogląda czasem. Pewnego razu odwiedziła nas Małżonki koleżanka. Z nastoletnią córą. Zostały likla dni. Przyniosłem z biura monitor, baby sobie wieczorami plotkowały, mnie mała raczyła serialami.
I dopadła mnie kulturową rewolucja. Zrozumiałem, że jeżeli dzieciaki oglądają takie rzeczy, czas szykować zapasy amunicji, konserw i leków.
Serial 1. Legendy Arturiańskie: https://www.filmweb.pl/serial/Przekl%C4%99ta-2020-810876
Gruba Pani Jeziora ratuje dobre duszki przed wojującym klerem. Pomaga jej Król Artur - czarnoskóry złodziejaszek, którego wróżka raz poraz ratuje z kłopotów. Kolejną postacią pozytywną jest przywódczyni strajku - czarnoskóra lesbijka - była zakonnica. Merlin, jedyna pozytywna postać męska, jest również zapijaczonym impotentem. Serial kończy się rewolucją. Sługusy Kościoła dostają na co zasłużyli.
Serial 2. Epopeja kosmiczna: https://www.filmweb.pl/serial/Wychowane+przez+wilki-2020-814645
Katolicki robot - zabójca, grany przez przeuroczą aktorkę, zostaje przeprogramowany przez ateistycznego bohatera w celu założenia kolonii na odległej planecie. Misja jest o tyle ważna, że w efekcie religijnej krucjaty Ziemia umiera. Robot ma do dyspozycji mały statek - zabiera więc w kosmos zarodki. Pomaga mu w tym czarnoskóry, męski robot służebny. Zakompleksiony, słaby, wrażliwy, popełnia błędy, dzieciaki co 5 minut gubi, przypadkiem truje. Kobieta-terminator karmi zarodki, opiekuje się wyklutymi w ten sposób dziećmi, po czym walczy z zakłócającymi rodzinną sielankę niedobitkami sekty religijnej. Wychowuje ateistów gdyż nie zamierza dopuścić do wojen w nowym świecie. Na koniec w tajemniczych okolicznościach zachodzi w ciążę. Katolicy przed nią klękają spodziewając się nadejścia Mesjasza. Kobieta rodzi za to obleśnego, latającego węża - mordercę.
Efekty widzimy na murach kościołów. I pisze to człowiek można świecki.