Napieralski to ma tupet. Był dzisiaj na grzybach w ramach swojej prymitywnej kampanii. Pokazały to oczywiście najważniejsze dzienniki TV, bo to news, że aż ha!
Szkoda tylko, że nie przypomniały jak SLD chciało opodatkować grzybiarzy sprzedających swoje prawdziwki przy drogach. Czerwoni nie mogli wtedy zdzierżyć, że ci nie odprowadzają podatków i planowało nasłać na nielegalnych sprzedawców kontrole skarbowe.
Nikt jednak o tym nie pamięta. Dzisiaj liczy się tylko pompowanie SLD w mediach za wszelką cenę (kogo nie ma w TV ten nie istnieje) aby stworzyło trzecią siłę polityczną. Wkurza mnie to.