W północnej Norwegii, Szwecji, Finlandii i Rosji żyje pewien tajemniczy lud, który zwie siebie “Saami”. Po polsku znani są bardziej jako Lapończycy, ale jest to określenie obraźliwe, gdyż pochodzi od szwedzkiego słowa “łata” – czyli że lud ten paradował w połatanych strojach. Saamowie nie mieli lekko w przeszłości, byli dyskryminowani, szczególnie w XIX wieku byli w Norwegii albo przymusowo norwegizowani, albo z kolei odmawiano im dostępu do szkół. Działo się tam w każdym z krajów skandynawskich.
Rodzina Saamów, zdjęcie sprzed 100 lat
Obecnie posiadają oni pewną autonomię, swoje parlamenty, festiwale. Ale jeszcze niedawno ONZ wystosowało do Norwegii kolejne nakazy aby znieść dyskryminację w zatrudnieniu Saamów. Lud to obecnie nieliczny, w Norwegii mieszka 40.000 Saamów, czyli mniej niż Polaków.
Lud jest to bardzo ciekawy z różnych względów. Po pierwsze pod względem sposobu życia: parali się oni wyłącznie hodowlą reniferów i rybołówstwem. Ale uwaga: Saamowie czy Lapończycy to nie Eskimosi! Eskimosi to inaczej Innuitowie – czyli grupa ludów zamieszkujących północną Syberię, Amerykę i Grenlandię. Są oni pochodzenia azjatyckiego, podczas gdy Sammowie europejskiego. Co ciekawe Eskimosi…. najechali z Ameryki biednych Wikingów głodujących na Grenlandii, którzy osiedlili się tam wcześniej. I tak Innuitowie zostali, a w końcu Wikingowie wynieśli się z Grenlandii z powodu ochłodzenia klimatu.
Po drugie: Sammowie wyznawali bardzo długo szamanizm, a schrystianizowali się prawie współcześnie bo dopiero w XVIII wieku, przyjmując luteranizm. Ale do dziś niektórzy pozostali szamanami pomimo iż równocześnie wiodą całkiem współczesne życie.
Po trzecie: nie jest to lud indoeuropejski i w sumie nie wiadomo skąd się wzięli.
A temat zainteresował mnie gdy usłyszałem o debacie która ma miejsce w Norwegii: niektórzy naukowcy uważają, że Norwegowie byli w Skandynawii pierwsi. Debata wyzwala emocje podobne do tych które wyzwalają spory: kto był pierwszy w Polsce: Polacy czy Niemcy. A odpowiedzi bywają nieprzyjemne: ludy germańskie były na terytorium Polski wcześniej niż pojawili się tam Słowianie.
W wypadku jednak Saamów odpowiedź wydaje się oczywista.
Ale okazuje się że wcale nie jest.
Sprzyjający Saamom naukowcy, a może sami Saamowie ukuli nawet teorię, że skoro tak mało powiązań z innymi Europejczykami, to Saamowie byli w Skandynawii jeszcze przed epoką lodowcową, pozostali tam i żyli w izolacji.
Zupełnie bzdurna, choć zapewne miła Saamom, teoria (wyobraźmy sobie przetwanie 100.000 lat na Antarktydzie).
Pierwsi ludzie przyszli do Skandynawii niedługo po cofnięciu się lodów, czyli około 8000 r p.n.e. Co to były za ludy nie bardzo wiadomo. Znaleziono natomiast w Skandynawii m.in. groby z roku 3500 p.n.e. Zajmowali się oni hodowlą reniferów, a także łowili ryby. Okazało się jednak, że te szczątki w grobach tych ludów nie mają wspólnego DNA z Saamami. Później około roku 4000 p.n.e. przybył do południowej Skandynawii kolejny lud z terenów Niemiec i Holandii. Byli bardziej zaawansowani, gdyż znali garncarstwo, szczątkowo rolnictwo, a także umieli polować na wieloryby. Geny tych nieznanych ludów, są spotykane w genotypie współczesnych Skandynawów. Pozostałe ludy nauczyły się od nich wytwarzać ceramikę, a tylko niektóre uprawiać rolę.
Cały ten tygiel przeżył kolejną wielką falę napływową: ludów kultury “toporów bojowych”, gdyż posługiwali się oni kamiennymi toporami. Stało sie to około 3000 r p.n.e. Lud ten przyniósł język protoindoeuropejski, daleko powiązany ze wszystkimi innymi językami europejskimi, który zdominował region Skandynawii. Ludy tej kultury zalały całą Europę i spore obszary Azji. Posługiwali się również dość sprawnym rolnictwem. Z tej oto mieszanki narodzili się Skandynawowie i wszystkie inne plemiona germańskie. Jak widać ich pochodzenie jest stare. Nie byli to jeszcze współcześni Skandynawowie.
Zasięg języka protogermańskiego 1200 p.n.e.
Około 1200 r p.n.e. w południowej Szwecji i na wybrzeżach Norwegii a także w Danii posługiwano się już protogermańskim, który wyewoluował z protoindoeuropejskiego. Skandynawia jest pramatką Niemiec i wszystkich ludów germańskich. Z Danii plemiona germańskie powędrowały na południe i rozeszły się po Europie, stykając się z Rzymem na zachodzie i południu, a na wschodzie przeszkód nie było, toteż dotarli i osiedlili się bez przeszkód w Polsce a nawet Ukrainie (w czasach Chrystusa mniej więcej), zanim zmiotła ich nagła fala ludów ze wschodu, m.in tych które zniszczyły imperium rzymskie. Ostatnia z tych fal: Słowianie, wyparła plemiona germańskie aż do środkowych Niemiec około roku 500 naszej ery.
Plemiona germańskie z Danii wyruszają do Europy.
Czerwony – 750 pne, różowy 500 pne, żółty 250 pne, zielony rok 0
W każdym razie mniej więcej w czasach Chrystusa języki protogermanów podzieliły się. W Skandynawii zaczał się wyłaniać język proto-nordyjski (urnordisk – po norwesku lub proto norse – po angielsku), który wyewoluował w staronordyjski (old norse po angielsku lub Norrønt po norwesku). Stało się to między 5tym a 8mym wiekiem. Staronordyjski Wikingowie zanieśli wszędzie gdzie się pojawili – do Islandii, Anglii. W ten oto sposób staronordyjski stał się ojcem języka angielskiego. Gdzieś w czasach bitwy pod Grunwaldem staronordyjski rozpadł się na norweski, duński i szwedzki.
No a gdzie w tym wszystkim Saamowie? Nie wiadomo właśnie. Przyszli zapewne po tych pierwszych ludach które przyszły do Skandynawii 8000 lat p.n.e. Wiadomo że przejęli wzornictwo tych starych ludów. Język Saamów – Sami ma dalekiego krewnego – język fiński. Badania genetyczne wykazały ponoć, bo zgody nie ma, że Saamowie i Finowie musieli zetknąć się i przez jakiś czas żyli w izolacji od innych ludów. Przypuszczalnie Finowie około roku 1500 p.n.e. przyszli na tereny wschodniej Skandynawii i zetknęli się tam z Saamami, którzy przejęli od nich język. Podobieństwo słowa Saami i Suomi nie jest przypadkowe. Badania genetyczne wykazują zarówno wschodnie jak i zachodnie pochodzenie Saamów. Być może są mieszanką kilku migracji. Jeden gen jest wspólny z …. Berberami, którzy jak wiadomo żyją na Saharze. Inny jest wspólny z dalekimi przodkami europejczyków, którzy przyszli z Azji. Ostatecznie nie ma odpowiedzi.
Saamowie i Finowie nie pobili się z protoskandynawami, gdyż uprawiali inny styl życia i korzystali z różnych zasobów. Protoskandynawowie nie bawili się w renifery. Obecnie na świecie żyje niecałe 200.000 Saamów. Stanowią atrakcję turystyczną, można spotkać się z szamanem (który na codzień np może mieć firmę). Ale skąd się wzięli, ciągle nie wiadomo.