machacz machacz
180
BLOG

Samolot w butelce.

machacz machacz Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Ładunek paliowowo - powietrzny to paliwo zmieszane z powietrzem...

Benzyna albo denaturat, który odparuje pod wpływem ciepła. Gaz do zapalniczek.

Półtoralitrowa butelka po napojach. Kilka cegieł, kilka listewek, sznurki, taśma samoprzylepna, aby nie leżała na ziemi tylko wisiała w powietrzy

Prosty detonator elektryczny. Stłuczona żaróweczka rowerowa, której żarnik w powietrzu spowoduje zapłon.

Iskrownik zapięty do uzwojenia pierwotnego dużego transformatora 220V / 5V. A do pięciu wolt podepnijmy na chwilę akumulator.

Kilkadziesiąt metrów kabla miedzianego. Dla naszego bezpieczeństwa.

Trochę żywicy epoksydowej. Innego kleju dwuskładnikowego.

Większa łąka. Dla bezpieczeństwa naszego i innych.

Dwie deszczułki, położone obok butelki, które będą udawać skrzydła.

Kilka średnio nadmuchanych baloników, obciążonych niewielką ilością piasku (żeby nie przesuwały się pod wpływem wiatru), ułożonych w spiralę wokół butelki. Żeby sprawdzić, czy pękną.

Flamastry. Namalujemy nimi na butelce kratkę, aby potem można było określić, skąd pochodzi który kawałek. Napiszemy kilka cyfr, zastosujemy różne kolory, różną gęstość kratki.

Teraz element problematyczny, ale niekonieczny: kamera dużej szybkości, do sfilmowania wybuchu w zwolnionym tempie. Zwykła kamera, a tym bardziej kamerka internetowa, zarejstrują tylko przed i po; w trakcie będzie za szybko.

Ułóżmy to wszystko. Włączmy kamerę. Zdetonujmy ładunek w butelce. Popatrzmy na efekty. Pozbierajmy wszystkie kawałki butelki jakie znajdziemy, jednocześnie znacząc miejsce zaznaczenia. Sprawdźmy, który fragment butelki poleciał w jaką stronę. Zanotujmy, który balonik pękł, a który nie. Co się stało z deszczułkami leżącymi obok butelki? Gdzie jest denko, a gdzie szyjka tak potraktowanej butelki? Zróbmy zdjęcia.


Myślę, że przeprowadzenie podobnego eksperymentu powinno być kuszącym zadaniem dla wielu młodych pirotechników. Spróbujcie to zrealizować, pokażcie nam efekty. Nie wierzę w teorie spiskowe, jednocześnie będąc fizykiem znam wiele teorii, które przez lata, a nawet stulecia uważano za bzdury, aby potem przyjąć za prawdziwe. Wszystko trzeba sprawdzić, zbadać, dokonać doświadczeń. Udowodnić bądź zaprzeczyć, zamiast twierdzić, że coś jest nieprawdopodobne. Szukać prawdy, nawet jeśli wydaje się nam dziwna, niemożliwa bądź niewygodna.


Mieszanka paliwowo - powietrzna nie tworzy się natychmiast. Wymagane jest rozpylenie paliwa w powietrzu, które może potrwać, powiedzmy sekundy. Przez te sekundy pasażerowie samolotu oddychają, wdychając rozpuszczone w samolocie paliwo do płuc. Po wybuchu nic dodatkowego w płucach nie powinno się znaleźć... Martwi nie oddychają, nie wciągają niczego do płuc. Nic więcej tam nie zostaje. Jeśli mieszanka została zdetonowana, i fala detonacji dotarła do płuc (mieszanka w płucach też wybuchła), to powinny one odnieść specyficzne obrażenia, oraz powinny się w nich znajdować produkty spalania takiej mieszanki.

Jakie są wyniki sekcji zwłok ofiar "katastrofy smoleńskiej"? Czy zbadano skład chemiczny gazu, który znajduje się w płucach ofiar? Jaki jest stan płuc pasażerów Tupolewa?

machacz
O mnie machacz

Pozwólcie rządzić się ludziom według ich własnego uznania.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie