riddler13 riddler13
483
BLOG

Tusk i Palikot piją szampana, ale kaca będziemy mieli wszyscy...

riddler13 riddler13 Polityka Obserwuj notkę 2

 Nasza wspaniała oświecona "elyta", może odetchnąć z ulgą. Widmo zmiany zostało przegnane, czekają nas kolejne lata "stabilizacji, spokoju i rozwoju". Zaraz się nastroje wśród "złotych" dzieci polskiego dziennikarstwa poprawiły. Szydercze uśmieszki pani Pochanke i pana Durczoka wskazywały, jeszcze przed ogłoszeniem wyników, że PiS przegrał wyborczą batalię. Zaraz po ujawnieniu tych niepokojących sondaży, pojawiły się komentarze "słusznie myślących" publicystów mówiące, że polska demokracja wreszcie dojrzała, jest już jak dobre wino, a Polacy wybrali rozwój zamiast awantury. Obserwujemy ciekawe zjawisko. Kiedyś na spotkaniu z Jackiem Żakowskim jeszcze w liceum, utkwiło mi w pamięci jedno zdanie dotyczące etosu zawodu jaki on uprawia, "Dziennikarz musi być blisko ludzi i ich problemów". Czy obecna kasta rządząca polskimi mediami na czele ze wspomnianym powyżej redaktorem "POlityki" owo jakże szlachetne założenie realizuje? W jaki sposób? Zamykając ludziom oczy na realne problemy społeczne, nie ukazując ich źródeł i istoty, mamiąc nas wyysanymi z palca wizjami dobrobytu i stabilizacji, które "kiedyś" nadejdą? 

Nie ma co liczyć na media, będąca symbolem moralnej zginilizny i relatywizmu. Nie dowiemy się z nich o rzeczywistym stanie gospodarki i finansów, czy sytuacji naszego kraju na arenie międzynarodowej. Czekają nas, ludzi racjonalnie o polityce myślących, ale osadzonych w pewnym kanonie uniwersalnych wartości trudne czasy? Traktować nas będą jak trędowatych, hamulcowych postępu, który i tak jest nieunikniony. Kazda dewiacja, zboczenie, uderzenie w coś powszechnie uznanego za normę, będzie uznane za rzecz normalną i konieczną. Polskość i wszelkie przymioty z nią związane będą nieakceptowalne przez kreujący trendy establishment. Boję się tych nadchodzących lat, czy jak zawsze musi dojść narodowej katastrofy, abyśmy znowu przejrzeli na oczy i racjonalnie zaczęli postrzegać świat?  

Uosobieniem moich obaw stał się pan Palikot i jego pseudoruch. Jest ewidentnie na fali wznoszącej, popierany przez znaczną część mediów głównego nurtu. O tym o czym będą się uczyć nasze dzieci, będą decydować niedomyte fajfusy z jointem w gębie. Problemy ekonomiczne zejdą na dalszy plan, liczyć się obyczajowa rewolucja. To wygodne dla Donalda Tuska. Wojna światopoglądowa PiS-u, który w obronie tradycji narodowej będzie musiał stanąć a palikotystami odciągnie uwagę opinii publicznej od zbliżającej się gospodarczej katastrofy. Winien tego będzie oczywiście PiS, bo przecież dwa lata rządził, a poza tym Kaczyński jest zły i przeszkadza. 

A katastrofa zbliża się wielkimi krokami. W imię "dobrego image'u" na Zachodzie, przegrywamy kolejne nasze interesy. Według prof. Jędryska, odkrywcy złóż gazu łupkowego w Polsce, na nieudolnie prowadzonej przez rząd polityce koncesyjnej straciliśmy nawet 100 mld złotych, wątpliwe staje się poparcie Niemiec i Francji dla wydobycia gazu z łupków w Polsce. Projekt "Nordstreamu" i energetyka jądrowa, w której Francja liderem stałyby się wtedy ekonomicznie nieopłacalne. Tylko twardy zawodnik, a nie Donek "nic nie mogę" Tusk byłby w stanie się takiemu scenariuszowi skutecznie przeciwstawić. Nie wspominając już o blokadzie polskich portów przez bałtycką rurę, czy sprzedaż kluczowych z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa spółek jak, np. Lotos, PZU, PKO BP, czy PGE. Największy w historii przyrost długu publicznego po recesji, która się wkrada na polski rynek jeszcze bardziej wzrośnie, po to by utrzymać iluzję "zielonej wyspy". Państwo polskie pozbywa się i bedzie się pozbywać w tym celu wszelkich rezerw strategicznych, np. Funduszu Rezerwy Demograficznej. Minister Rostowski bo najprawdopobniej na tym stanowisku ów jegomość pozostanie zachowuje się jak pijak, który wyprzedał już wszystkie srebra i kosztowne przedmioty, pozostał jeszcze parkiet meble i okna. I taka będzie ta Polska - domem bez okien, mebli i parkietów. Jedynie na strychu pozostanie pięknie  urządzony apartament, w ktorym wybrańcy z "elyty" będą wiecznie świętować i imprezować. Nam pozostanie patrzeć na to z góry, z poczuciem rozbrajającej bezsilności. No cóż taką Polskę sobie wybraliście drodzy państwo lemingostwo, ale przyjdzie jeszcze czas opąmietania i lamentu. Ale może być wtedy zdecydowanie za późno... 

riddler13
O mnie riddler13

Zwolennik nowoczesnego patriotyzmu, umiarkowany konserwatysta i liberał, człowiek środka, choć niekiedy radykalny w swych osądach. Wielbiciel logiki i racjonalista.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka