Amin Amin
93
BLOG

Syci niewolnicy są najzacieklejszymi wrogami wolności.

Amin Amin Polityka Obserwuj notkę 4

Pewien uroczy bloger – waldemar.m - na wieść o tym, że nie jestem wielbicielem Pana Pierwszego Sekretarza Wojciecha Jaruzelskiego tak oto podważył moje prawo do krytycznej opinii o peerelowskim reżimie:

“Waść nie masz najmniejszego prawa tego robić. Pan żarłeś z ich miski. Pan korzystałeś z tych dóbr, które oni "gwarantowali" nam wszystkim.”

Trudno o jaśniejsze postawienie sprawy: władzy ubliżać nie wolno. W końcu władza, choćby najgorsza, zawsze jakieś ochłapy do miski wrzuca, nie? Nawet w Oświęcimiu Niemcy zapewniali więźniom pewną rację żywnościową – więc i o nich nie wolno mówić bardzo źle.

Można się z tym poglądem zgadzać, można się nie zgadzać – ja na przykład się nie zgadzam – ale trzeba przyznać, że jest to pogląd spójny.

Niestety waldemar.m nie wytrwał przy swoim poglądzie nawet 24 godzin, co można sprawdzić sobie tu, u Artura Nicponia.

Artur, jak to ma w zwyczaju pojechał po polskiej klasie rządzącej bez trzymanki. Nazwał ich mianowicie bandą “politycznych bydlaków, darmozjadów i złodziei.”

Ku swojemu zaskoczeniu zauważyłem pod tym wpisem komentarz waldemara.m:

Celne, szczere i odważne!

No, ale przecież waldemar.m je z miski napełnianej przez Tuska z Kaczyńskim. Tusk z Kaczyńskim zapewniają jakieś dobra waldemarowi.m, więc czemu waldemar.m nazywa naszych polityków złodziejami i bydlakami?

Nie pierwszy raz spotykam się z taką uroczą kontradykcją: komunistycznej władzy ubliżać nie wolno, bo się z komunistycznej miski jadło, a solidaruchom ubliżać wolno mimo, że się z solidaruchowej michy je.

Na pewno jest jakieś rozwiązanie tego koanu. Tylko ciekawe jakie.

Amin

PS. Nie umiem umieszczać linków do kometarzy. Czy ta opcja w ogóle gdzieś jest?

Amin
O mnie Amin

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka