paczula paczula
210
BLOG

Spisane będą czyny i dochody, czyli czy Kościół musi wybrać?

paczula paczula Polityka Obserwuj notkę 19

Moja ulubiona Gazeta z troską pochyliła się nad Kościołem i piórem Mirosława Czecha gani, poucza, diagnozuje...

 

http://wyborcza.pl/1,76842,8198512,Swiatynie_pelne__Na_razie.html?as=1&startsz=x

Cały tekst jest ciekawy i można polemizować niemal z każdym zdaniem, ale ponieważ nie chciałabym, aby w powodzi słów uciekło to, co wydaje mi się najistotniejsze, odniosę się do fragmentów, które  budzą niepokój...

"Od 2007 r. o zwycięstwie w wyborach decydują wielkie miasta. Ich mieszkańcy nauczyli się mobilizować wokół spraw, które uznają za ważne. Nie drżą o polskość, bo pewni są własnej wartości. Nie boją się ani Europy, ani nowoczesności, w której sprawy religii nie odgrywają pierwszorzędnej roli. Są coraz mniej skłonni do negocjacji z Polską, która ma odmienne poglądy."

Są coraz mniej skłonni do negocjacji - napisał dziennikarz GW i gładko przeszedł dalej. A ja się zastanawiam, czy sytuacja, w której większa część społeczeństwa  nie jest skłonna do negocjacji  z mniejszością jest dobra? Bo jeżeli nie negocjować  to co? Jakie rozwiązanie proponuje red. Czech?

Dalej M.Czech pisze: "Kaczyński coraz wyżej ustawia biskupom poprzeczkę. Po krachu IV RP oraz odczarowaniu PRL-u i postkomunizmu pozostała mu jedynie sakralizacja katastrofy smoleńskiej.

(...)

Kościół stoi przed wyborem: pójścia tą samą drogą lub dołączyć do tej części społeczeństwa, która nie chce poddać się Kaczyńskiemu."

Wg autora tekstu  "Kościół stoi przed wyborem". I ja się z tym zgadzam. To znaczy, bardzo chciałabym, żeby Kościół, podobnie jak GW, miał wybór.Pytanie, czy ma? Bo z tego, co dalej czytam, sprawa wydaje się przesądzona, cyt.:

"Ceną za wybór wariantu pierwszego będzie narastanie atmosfery, która przygotuje zerwanie paktu zawartego z Kościołem przez opozycję demokratyczną i solidarnościową oraz podtrzymanego w III RP: wsparcie przez Kościół pokojowej drogi do niepodległości i Unii w zamian za jego wyjątkowe miejsce w życiu publicznym i korzyści doczesne."


oraz "Gdy biskupi uznają, że to również ich wojna, odpowiedzią stanie się antyklerykalizm, jakiego w wolnej Polsce nie widziano od przedwojnia. Policzone zostaną apanaże, dochody z budynków, liczba samochodów i dochody z tacy. Wprowadzony zostanie podatek kościelny lub ścisła ewidencja funduszy. W przeszłość odejdą czasy, gdy wszelkie uroczystości publiczne odbywały się w obowiązkowej asyście duchownych. Powstanie problem nauczania religii w szkołach i utrzymywania przez państwo tysięcy katechetów. Kościół będzie traktowany jako jedna z wielu instytucji."
- czytam to i oczy otwierają mi się szeroko ze zdumienia -  o czym red. Czech pisze, o jakim pakcie?Czy społeczeństwo zna treść tego paktu, a jeżeli nie, to czy może się z nim zapoznać? Ja, chętnie bym to zrobiła, dlatego, jeżeli ktoś wie, to proszę o informacje, gdzie treść "paktu zawartego z Kościołem przez opozycję demokratyczną i solidarnościową"  została  opublikowana? Czy w pakcie jest mowa o tym, ze nieliczone będą dochody, apanaże, nie będzie podatku ?    Jeżeli tak, to co przyklepała druga strona?

 Gazeta z troską pochyliła się nad Kościołem i piórem Mirosława Czecha gani, poucza, diagnozuje...  i  grozi.  A ja zastanawiam się, w jakim ja kraju żyję?    

paczula
O mnie paczula

Tego w telewizji nie pokazali... ==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka