"Certificate Of Vaccination ID. Tak nazywa się choroba będąca pretekstem do tego wszystkiego."
Teraz już wiadomo skąd nazwa Cov ID, bo to żadna choroba. Na zdrowy rozum choroba nie może się objawiać nieskończoną ilością różnych objawów, jak to jest w odniesieniu COV ID.
Jedna firma decyduje co, komu będzie wstrzykiwane, kto, kiedy będzie miał dostęp, a osoba zainteresowana, czyli ja, ty i on/ona nie mają nic do gadania.
Człowiek za chwilę będzie jak urządzenie, żadnej podmiotowości, tabliczka znamionowa z parametrami, tego chcecie, na to zgodzicie się?
A potem cyfrowy pieniądz i mogą z każdym zrobić co chcą. Włączyć, wyłączyć w zależności od postawy.
Nie ma co, światowa baza danych
Już słyszałam głosy, co z tego, bo przecież już nas śledzą, jednak nie na taką skalę. Wystawiać swoje wrażliwe dane dotyczące zdrowia, to coś, co nie powinno nigdy się zdażyć. Gra w szczepienia, to mówi wszystko. Chcesz grać w te grę, gdy to inny stawia warunki i na tym zarabia, a ciebie zostawia z niczym?
