Marek Jurek Marek Jurek
1098
BLOG

Rocznica zniszczonej nadziei

Marek Jurek Marek Jurek Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 44

Wczoraj, w piątek wielkanocny, minęła czwarta rocznica storpedowania w Sejmie zmian konstytucyjnych, które miały potwierdzić, że Polska chce być państwem cywilizacji życia, chce być wierna dziedzictwu Jana Pawła II. Na drugi dzień, w białą sobotę, w drugą rocznicę śmierci Papieża – ówczesny premier zakazał partii rządzącej dyskusji na ten temat. Nawet dziś, w sposób zupełnie nieprowokowany, część zwolenników PiS chce sprawę tą w e-dyskusjach zagłuszyć absurdalną tezą, że zmiana konstytucyjna, poparta przez 80 % członków nadzwyczajnej komisji sejmowej, a na forum Sejmu przez 60 % posłów, nie miała szans. Niestety, te głosy dowodzą zupełnego braku refleksji moralnej i potrzeby naprawy spowodowanego zła. Bo na co rzekomo nie było szans? Na to, że premier Kaczyński nie będzie porozumiewał się (za pośrednictwem obecnej minister Radziszewskiej) z liberalnym kierownictwem PO (bo jeśli chciał – mógł porozumiewać się z mniejszością PO głosującą za życiem)? Na to, że PiS i PO nie będą razem zgłaszać wniosków o poszerzenie składu komisji nadzwyczajnej o nowych posłów z SLD? Na to, że przewodnicząca komisji z PiS, Jadwiga Wiśniewska, nie będzie uparcie przedłużać jej prac i odkładać przedłożenia gotowego sprawozdania? Na to, że ta sama przewodnicząca Wiśniewska nie będzie krytykować prac własnej komisji w TVN-24 (tak, tak) wespół z pp. Radziszewską i Senyszyn? Na to, że po uroczystym zapewnieniu premiera na komitecie politycznym partii rządzącej o poparciu dla zmian w art. 30 – nie pojawią się już dezorganizujące debatę „poprawki prezydenckie”?

 
To już historia – zmienić trzeba i można przyszłość. Nie oczekuję spektakularnych gestów, ale zwyczajnej zmiany postawy – postępowania innego niż wczoraj. Przez te cztery lata nic takiego nie nastąpiło. Wręcz przeciwnie, przy „sprawie Agaty” rząd obniżył faktyczny poziom ochrony życia przy biernej akceptacji ze strony PiS. Zadziałał znowu układ pragmatyczny. Podobnie było w wielu innych sprawach. Zmiany postaw nie przyniosła również ubiegłoroczna tragedia, po której wydawało się, że sumienie odzyska swą siłę w życiu publicznym. A przecież, w ostatecznym rachunku, właśnie to jest najważniejsze.
Marek Jurek
O mnie Marek Jurek

Teksty z bloga http://blog.marekjurek.pl/ i nie tylko

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura