BICO BICO
60
BLOG

TAK SIĘ WYKUWAŁA POLSKA PRAWORZĄDNOŚĆ! cd.

BICO BICO Polityka Obserwuj notkę 0

24 kwietnia

Motto: "Nie wolno być po stronie zarazy” Albert Camus

WYROK NA ROKITĘ WYDAŁA MURAS

Wyrok z dnia 10 grudnia br. nakazujący Janowi Rokicie przeproszenie Konrada Kornatowskiego, za rzekome pomówienie go, wydała sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, Hanna Grażyna Muras. Wyrok wydany przez sędzię Muras, uniewinniający Konrada Kornatowskiego a skazujący Jana Rokitę, jest tyle samo wart, co i wyrok wydany przez sędziów SN, oczyszczający Mariana Jurczyka z zarzutu kłamstwa lustracyjnego. A oba te wyroki są tyle samo warte co i ci, którzy te wyroki wydali. Wyrok wydany przez sędzię Muras, uniewinniający Konrada Kornatowskiego, jest jawnym zbezczeszczeniem Sejmu Rzeczypospolitej, który najpierw powołał a następnie specjalną uchwałą przyjął sprawozdanie przedstawione przez Komisję Nadzwyczajną do Zbadania Działalności Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i uznał wnioski w nim zawarte, za stanowisko Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Wyrokiem tym sędzia Muras, kolejny już raz dała dowód, że w sprawach, w których orzeka, dowody choćby były nawet niezbite, niepodważalne czy niezaprzeczalne, żadnego znaczenia dla niej nie mają.

Jak wszyscy doskonale wiedzą, Konrad Kornatowski jest bardzo bliskim znajomym Janusza Kaczmarka. Panowie ci, bardzo ściśle współpracowali ze sobą już w latach osiemdziesiątych w prokuraturze na Wybrzeżu. To Janusz Kaczmarek po objęciu funkcji prokuratora krajowego, powołał Konrada Kornatowskiego na stanowisko szefa Biura Prokuratury Krajowej ds. Przestępczości Zorganizowanej. A gdy tylko Janusz Kaczmarek został ministrem spraw wewnętrznych i administracji, prawie natychmiast mianował Konrada Kornatowskiego na komendanta głównego policji.

To sędzia Muras prowadziła słynną sprawę bezprawnego zagarnięcia przez przywódców SdRP z kont PZPR w 1990 r. 7,5 mln. dolarów i złożenia ich w depozycie mec. Mirosława Brycha. Postępowanie sądowe w sprawie odzyskania tych pieniędzy, które zgodnie z obowiązującym prawem, powinny być przekazane skarbowi państwa trwało 9 lat, podczas których odbyło się jedynie 6 rozpraw i zakończyło umorzeniem, mimo, że na wyznaczonej już wcześniej rozprawie miał zeznawać w charakterze ważnego światka, pracownik PZPR. Likwidator majątku PZPR mec. Arnost Becka, chcąc jednak odzyskać bezprawnie przywłaszczone pieniądze, zwrócił się do ówczesnego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego, z prośbą o kasację wyroków sądowych. Odpowiedzią na to, było pismo Janusza Kaczmarka, {sic!} w którym zastępca prokuratora generalnego raczył napisać, “Kontynuowanie postępowania w tej sprawie jest obecnie niedopuszczalne z powodu przedawnienia czynu”. Może to i przypadek, ale ja w takie przypadki nie wierzę. I pomyśleć, że to Janusz Kaczmarek będąc prokuratorem krajowym, zapowiadał nie tylko przyjrzenie się tym wszystkim działaniom władzy publicznej w wyniku których skarb państwa ponosił ogromne i wymierne straty finansowe, ale także obiecywał podjęcie wszelkich kroków prawnych w celu ich odzyskania.

Kolejnym przykładem na to, jak sędzia Muras traktuje obowiązujące prawo i gdzie ma materialne dowody potwierdzające prawdę, jest prowadzona przez nią sprawa sądowa przeciwko spółce Ford OMC – Motors Ltd. Spółkę tę wraz z innymi oszustami udającymi biznesmenów założył i nadzorował, oraz nią kierował i zarządzał, wzięty warszawski adwokat, syn Marka Gintowta cenionego sędziego i dyrektora Departamentu Sądów Powszechnych Ministerstwa Sprawiedliwości Ziemisław Gintowt. Oprócz legalnej działalności gospodarczej określonej w statucie spółki, “biznesmeni” z Ford OMC – Motors Ltd. prowadzili przestępczą działalność, polegającą na sprowadzaniu do Polski na podstawie sfałszowanych dokumentów rozbitych zachodnich samochodów i po wstawieniu ich do autoryzowanych salonów Forda, sprzedawaniu ich jako samochody bezwypadkowe. Fałszując dokumenty, biznesmeni z Forda, unikali płacenia obowiązkowych opłat celno – skarbowych. Wytyczona Fordowi przez mieszkańca Warszawy, ofierze jego przestępczej działalności sprawa, nigdy nie powinna trafić na wokandę lub powinna być rozstrzygnięta na pierwszej rozprawie. Tymczasem, mimo że sędzia Muras była w posiadaniu niepodważalnych dowodów potwierdzających dokonanie przez “biznesmenów” z Forda przestępstw, oszustwa, paserstwa, fałszowania dokumentów, poświadczenia nieprawdy, posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami, potwierdzonych dwiema opiniami biegłego sądowego, oraz prokuratorskim postanowieniem stwierdzającym przestępstwo i zasadność pozwu, sprawa ciągnęła się ponad osiem lat a włos z głowy nikomu nie spadł. A w apelacji to Ford został nawet nagrodzony, gdyż został zwolniony z opłaty sadowej, mimo że o to nie wnosił.

Jakiś czas temu, ówczesny prokurator krajowy Janusz Kaczmarek, poproszony został przez panią redaktor Dorotę Gawryluk o podanie definicji słowa “mafia”. Janusz Kaczmarek udzielając odpowiedzi Dorocie Gawryluk, porównał mafię do złożonego z kilku a może i kilkunastu ogniw łańcucha. Mafia też jak łańcuch składa się z poszczególnych ogniw, a każde ogniwo ma inne zadanie do wykonania. Jedno ogniwo wybiera obiekt, drugie go kradnie, kolejne ma za zadanie przeszmuglować go do Polski, do kolejnego ogniwa należy zalegalizowanie go w Polsce, jeszcze inne ma za zadanie upłynnienie go. Wtedy myślałem, że to urok pani redaktor sprawił, że pan prokurator zapomniał wymienić najważniejszego ogniwa przestępczego łańcucha. Teraz jestem pewien, że to było świadome działanie.

Albowiem tym najważniejszym a nie wymienionym przez prokuratora Kaczmarka ogniwem w tym przestępczym łańcuchu, bez którego żadna mafia, w żadnym miejscu działać by nie mogła, jest ogniwo, do którego zadań należy zapewnienie przestępcom bezkarności. Bez wyjęcia z tego przestępczego łańcucha ogniwa najważniejszego, jakim jest ogniwo zapewniające przestępcom bezkarność, walka z przestępczością, będzie tak jak dotychczas fikcją. Natomiast w coraz bardziej biedniejących sądach, co raz trudniej będzie spotkać biednego sędziego, a protesty sędziów przeciw ujawnianiu ich oświadczeń majątkowych w dalszym ciągu będą traktowane przez nich i Krajową Radę Sądownictwa, jako zamach na ich niezawisłość. cdn.

BICO 3 stycznia 2008 r.

BICO
O mnie BICO

Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka