Debiut na salonach trochę nieudany. Rozpisałem się na dobre, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. No i po paru godzinach już nie dało się przesłać tekstu.
A takie ważne sprawy poruszałem - wojna domowa:
- ideologiczno-religijna: fundamentalni islamiści kontra oportunistyczne społeczeństwo,
- ideologicza: tęczowa kolicja kontra kato-narodowcy
- itp.
No cóż nie dane mi było przepowiedzieć wojny w Polsce. Może to i lepiej- niech kto inny będzie tym złym prorokiem.