Mateusz Szymański Mateusz Szymański
252
BLOG

Piję za zdrowie Rzeczypospolitej

Mateusz Szymański Mateusz Szymański Polityka Obserwuj notkę 2
 

Piję właśnie piwo. Za “zdrowie” niepodległej Polski. Wyciągnąłem z szafy flagę, wcześniej pospacerowałem trochę z M. po rynku polskiego Wrocławia, w którym jednak Niemcy czuć na każdym kroku. Posłuchałem kilku patriotycznych piosenek, pooglądałem parę zdjęć z okresu międzywojennego, poczytałem chwilę o historii. No bo dziś 11 listopada.

Poszedłem też do kościoła, gdzie na szczęście nie usłyszałem prawie nic o Święcie Niepodległości. I nikt mnie nie przekonywał, że prawdziwy Polak musi być katolikiem, a prawdziwy katolik – Polakiem. W zasadzie spędziłem naprawdę miły dzień, podgwizdując pod nosem “Czerwone maki na Monte Cassino”. I cieszyłem się, że nikt nie zabrania mi mówić po polsku i nie strzela do mnie dlatego, że jestem Polakiem.

Nie poszedłem na marsz niepodległości, bo nie lubię tego patetyzmu, który każe ludziom albo posępnie kroczyć, albo wykrzykiwać (nierzadko ze sporą agresją) hasła narodowe i antyrządowe. Piję zdrowie Rzeczypospolitej, bo rzeczywiście nie jest z nią najlepiej, ale jeśli coś mi się nie podoba, napiszę o tym. Albo pójdę na manifestację, ale w konkretnej sprawie.

Radośnie spędzam Święto Niepodległości i robię to na swój sposób. Może ci się to podobać, albo i nie. A sensu w chodzeniu na marsze nie widzę. Może ty widzisz, żaden problem. Sam naprawdę wolę napić się piwa w towarzystwie biało-czerwonej flagi.

Tym razem nie skracałem wpisu.

Blog autora: http://matelusz.pl.

Przeczytaj i wyrób sobie opinię

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka