MayKasahara MayKasahara
348
BLOG

Domki dla książek

MayKasahara MayKasahara Kultura Obserwuj notkę 27

Przeglądając stronę internetową wspieram.to trafiłam na projekt polegający na stawianiu „domków dla książek” – malutkich biblioteczek, przypominających karmniki dla ptaków, z których każdy może sam sobie wziąć książkę do poczytania, pożyczyć ją lub wymienić na inną. Pomysł sprawdził się w Ameryce i w wielu krajach Europy Zachodniej. Takie „domki” są niedrogie, wyglądają ładnie i estetycznie, są fajnym elementem krajobrazu – a przede wszystkim, przyczyniają się do integrowania społeczności lokalnej wobec kultury. Sprawdzają się w małych społecznościach sąsiedzkich czy przy instytucjach kultury.

Kiedy pracowałam w ambasadzie w Berlinie, taka budka znajdowała się nieopodal pobliskiej stacji S-Bahnu. Tam funkcjonowało to całkiem nieźle – ale to była elegancka dzielnica, zamieszkana przez dobrze zarabiających ludzi, gdzie raczej nikt nie połaszczyłby się na te kilka książek.

Czy ten pomysł sprawdziłby się w polskich warunkach? Mam trochę wątpliwości. W Polsce wszelkiego rodzaju bookcrossing nie do końca się sprawdza – wielu ludzi podchodzi do tego raczej na zasadzie „wezmę co się da, nie ważne, czy mi to potrzebne, czy nie”, niż w celu poznawania i dzielenia się kulturą. W przypadku takich „domków” stojących w miejscach publicznych, do których każdy ma dostęp, mogłyby zaglądać osoby, myślące „wezmę pięć książek, może opylę na allegro, albo będzie co dać znajomym na urodziny”, nie mówiąc już o zwykłych przypadkach wandalizmu.

A Wy, co myślicie o tej idei? Podoba Wam się? Korzystalibyście?

Poniżej filmik promujący akcję:

  

MayKasahara
O mnie MayKasahara

Studentka stosunków międzynarodowych i - mam nadzieję - przyszły dyplomata. Z zamiłowania mól książkowy, poetka i podróżniczka. Zapraszam na mojego bloga osobistego/podróżniczego: http://www.cala-reszta-nocy.blogspot.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura