Zwracam się z apelem do wszystkich razem i każdego z osobna orędownika przyjęcia przez Polskę uchodźców/imigrantów arabskich. Niech każdy z Was złoży osobistą deklarację, że przyjmie jedną rodzinę arabską pod swój dach. Na swój własny koszt i własne ryzyko. Dajcie dobry przykład. Wy wszyscy, poczynając od polityków z panią Premier na czele, poprzez publicystów, dziennikarzy, do blogerów publikujących swoje poparcie dla przyjęcia przez Polskę imigrantów. Zwracam sie do Was Lisy, Piętaki i wszyscy, którzy tak bardzo lobbujecie z okazaniem przez Polskę solidarności z uchodźcami/imigrantami. Wykażcie się cnotami chrześcijańskimi, czy zwykłą solidarnością lub przyzwoitością. Zresztą mniejsza o motywacje. Pokażcie nam wszystkim, że wasze apele o pomoc, to nie zwykły koniunkturalizm, ale potrzeba serca. Że nie kieruje wami polityczna poprawność, wyrachowana kalulacja, ale autentyczna troska o los ludzi pokrzywdzonych. Te 2000, które zadeklarowała przyjąć Pani premier i polski rząd z pewnością znajdą miejsce w Waszych domach.
Czekam na pierwsze imienne deklaracje. Kto da przykład?
