Hamilton Hamilton
123
BLOG

Wypadek - mega-niefart

Hamilton Hamilton Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Niefarty czasami naprawdę się zdarzają. Czasem myślimy sobie - ile nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności musiało nastąpić by  tragedia X nastąpiła - że to aż nieprawdopodobne. Że to ingerencja kogoś. A jednak.

19 czerwca 1960 na torze Spa-Francorchamps w GP Belgii zginęło dwóch kierowców F1. Nigdy przedtem to się nie zdarzyło, ani nigdy potem. Chris Bristow stracił kontrolę nad bolidem, wypadł z trasy i został zdekapitowany
drucianym ogrodzeniem. Drugą ofiarą  felernego wyscigu był nijaki Alan Stacey, który rozbił się, gdy (prawdopodobnie) stracił przytomność  pod wpływem .... uderzenia ptaka (prędkość względna  ok 200 km/h).
 Tak więc różne niefarty naprawdę się zdarzają, bez pomocy osób trzecich.

Hamilton
O mnie Hamilton

centroprawicowiec, przyrodnik, tępiciel kaczyzmu, miłośnik Stefana Niesiołowskiego, homofob, wielokrotny ojciec

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości