miedziano-ruda miedziano-ruda
529
BLOG

Co jest silniejsze antysemityzm, czy antypolonizm?

miedziano-ruda miedziano-ruda Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

 Co jest większe, antysemityzm w Polsce, czy antypolonizm w Izraelu?

Do zadania tego pytania sprowokował mnie Szewach Weiss swoim pochlebnym peanem na cześć publikowanych kompleksów Grossa. Nie zachęcam nikogo kalania się całością jego wypowiedzi, gdyby mimo wszystko ktoś chciał, jest tu. 

Dla osób, które nie mają aż tak stalowych nerwów, polecam relację z Wpolityce. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się po panu Szewachu W. takiej karykatury rzeczywistości. Przykro mi było, tym bardziej, że do tej pory szanowałam go, a jego wypowiedzi nie miały maniakalno - antypolskiej wymowy.

Cóż, to co teraz zrobił wpisuje się w ogólną światową tendencję mówienia i pisania o Polsce. Szczególnie jest ona silna u źródeł, w samym Izraelu. Dla zobrazowania polecam krótki dokument.

Relacja ta przedstawia tzw. holocaust tour,jak można było zauważyć, są to wyjazdy organizowane dla licealistów, a jeśli ktoś nie chodzi do liceum to po prostu przed wojskiem (służba wojskowa jest obowiązkowa zarówno dla kobiet i męzczyzn i trwa odpowiednio 2 i 3 lata). Do takich wyjazdów młodzież jest przygotowywana na długo przed wylotem na specjalnych zajęciach. Już w tym miejscu zaczyna się proces manipulowania faktami dot. m.in. liczby eksterminowanych Żydów (6 mln. które się podaje jest zawyżone, ale jest symboliczną liczbą czerpaną z Tory),czy tego, że w obozach koncentracyjnych byli tylko Żydzi (na tym tle były żądania "usunięcia" tzw. lasu krzyży spod Auschwitz). 

Wielu z tych nauczycieli jest bardo gorliwych w takim przedstawianiu "rzeczywistości" inni natomiast sami byli tak uczeni i teraz przekazują kolejnym pokoleniom to, co wiedzą. Niestety niewiele wiedzą.

Dużym problemem jest to, że nie tylko prawda historyczna jest fałszowana, ale i dzisiejszy obraz Polski i Polaków. Każdą z wycieczek "ubezpieczają" specjalne służby, chyba nie trzeba przypominać jak takie izraelskie służby się nazywają. Tajemnicą poliszynela jest, wśród ludzi, którzy się tym zajmują, że te spec służby pod szerokimi marynarkami mają broń ostrą, mimo, że jest to w Polsce zakazane. Wszystko po to, by jak to pokazuje wyraźnie film, bronić przed wszechobecnym nazizmem i nienawiścią  rasową, ze strony Polaków. O tym jak te biedne dzieci są zindoktrynowane wyraźnie świadczy 5 minuta filmu, gdzie starsi panowie rzekomo wyzywają jedną z dziewczyn.

Innym ciekawym zjawiskiem jest to, że w powszechnym myśleniu tworzą się stereotypy: to nie Niemcy wywołały wojnę i są odpowiedzialne za zagładę Narodu, tylko  naziści, Polska = kraj zagłady, Polacy to naziści. O! a my się dziwimy "polskim obozom zagłady". Teki przeświadczenie potęgują same te wyjazdy, które ukazują nasz kraj jako miejsce martyrologii, bez odniesienia do innych aspektów naszej rzeczywistości.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura