Pan Prezes na ostatnim zebraniu
Mówił o wielkim politycznym posłaniu
O kryzysie prawa i demokracji
I o robionej przez Tuska opozycji anihililacji
O tworzeniu jednego władzy rdzenia
Który doprowadza do politycznego zniewolenia
Słowa Pana Prezesa jak zwykle mądre
Dały nam do myślenia powody ogromne
Rozstrzęsieni wyszliśmy z sali
Na zewnątrz agenci mediów przemykali
I wtedy zrozumiałem te prawdy do końca
Że nie będzie w polityce wschodu słońca
Jeśli kłamstwo nadal będzie drążyć skałę
A za premiera będziemy mieli zwykła zakałę