Tradycyjnie już z okazji 8 marca Parlament Europejski przeprowadzi na sesji plenarnej debatę poświęconą zagadnieniom, ogólnie mówiąc, kobiecym. Jednym z omawianych sprawozdań będzie raport poświęcony eliminacji stereotypów dotyczących płci w Uni Europejskiej. Po przeczytaniu sprawozdania miałem wrażenie, że żyję na kontynencie, gdzie mężczyźni przez większość czasu oglądają filmy porno, zamykają kobiety w domach i zastanawiają się jak tu je jeszcze bardziej stłamsić. Koloryzuję oczywiście odrobinę, sami się jednak przekonajcie, jakie absurdy wrzucono do tego raportu. Oto co ciekawsze fragmenty (z moimi komentarzami):
„- mając na uwadze, że dyskryminacja ze względu na płeć w mediach, komunikacji i reklamie jest wciąż często spotykana i ułatwia powielanie stereotypów dotyczących płci, zwłaszcza poprzez przedstawianie kobiet jako obiektów pożądania seksualnego w celu promowania sprzedaży;”
A więc nie będzie już można reklamować żadnych produktów, które wykorzystywałyby seksapil kobiecy. Rozumiem, że co do wykorzystywania seksapilu męskiego nie ma zastrzeżeń.
„- mając na uwadze, że stereotypy wciąż istnieją, mając wpływ na to, jak postrzegamy siebie nawzajem, odwołując się do nadmiernie uproszczonych założeń opartych na uwarunkowanych społecznie normach, praktykach i przekonaniach, które mają nierzadko podłoże kulturowe i religijne, których siła tkwi często w religii i które są wyrazem ukrytej dystrybucji władzy i utrwalają ją;”
No to już wiecie, kto jest odpowiedzialny za przemoc wobec kobiet i wszystkie nieszczęścia, które je spotykały przez stulecia – tym kimś jest Jezus. Aż dziw bierze, że nie zostało to jasno wyeksponowane w tym dokumencie. Po co się szczypać w jakieś ogólniki? Ludziom należy się prawda!
„- Parlament Europejski wzywa państwa członkowskie do uznania pilnej potrzeby rozważenia wprowadzenia ram regulacyjnych zabraniających ukazywania dziewcząt i kobiet jako obiektów pożądania seksualnego przez branżę wyrobów spirytusowych;”
Zaraz, zaraz – myślałem, że już wcześniej ustaliśmy, że kobiety nie powinny być wykorzystywane w reklamach. Ale tu mamy jeszcze podkreślenie, że chodzi szczególnie o wyroby spirytusowe. Czyli reklama piwa, wódki czy wina jest szczególnie upokarzająca dla kobiet. Ciekawe, co na to modelki? Będą musiały za niedługo reklamować tylko wkładki do butów, akumulatory i ciągniki wózkowe, ale pod warunkiem, że nie będą się na nich posługiwały swoim seksapilem. Widzę wielką przyszłość przed starymi i brzydkimi kobietami. Czyli chyba tymi, które przygotowywały tę rezolucję. Wyraźnie chcą wygryźć te ładne i młode. Rozumiem – kadencja nie trwa wiecznie.
„- Parlament Europejski wzywa do zakazu wszelkich form pornografii w mediach”
No, tośmy się, Panowie, doczekali. Żadnej pornografii w żadnym medium. To gdzie teraz będzie pracował redaktor Wołek, jak mu zamkną Tele5? A serio, zakaz pornografii w „mediach” to jednak poważne naruszenie wolności. Co państwu czy Unii Europejskiej, co sobie oglądamy w domu ze swoją żoną czy kochanką. Relacje z posiedzeń Parlamentu Europejskiego może grzeją Jerzego Buzka i Różę Thun, ale większość ludzi raczej woli się podniecać czymś innym. Więc może by tak ostrożniej z tym zakazywaniem dorosłym ludziom tego, co będą sobie mogli pooglądać wieczorem w „mediach” (bo nie wiemy, czy „media” to czasem też nie Internet)
„- Parlament Europejski wzywa Komisję do uwzględnienia problematyki równości płci we wszystkich obszarach polityki;”
Tu robi się już naprawdę groźnie i wcale nieśmiesznie, bo ten zapis może być rozciągliwy jak guma do żucia marki „Donald”. Bo to może oznaczać, że równość płci będzie musiała być zachowana we „wszystkich obszarach polityki”, więc zaraz się okaże, że ….. zresztą popatrzcie dalej
„- Parlament Europejski wzywa państwa członkowskie do wdrożenia pozytywnych środków gwarantujących większej liczbie kobiet dostęp do stanowisk kierowniczych w mediach, w tym również do najwyższych stanowisk kierowniczych;”
No i jaka będzie reakcja w polskich mediach? Już przestało być śmiesznie? Kto będzie nowym szefem TVN i Polsatu? Szukać no mi zaraz jakiejś kobitki! A nuże! A chyżo!
„- Parlament Europejski wzywa państwa członkowskie do oceny programów nauczania i treści podręczników szkolnych z myślą o reformie, która umożliwiłaby włączenie kwestii związanych z płcią do wszystkich materiałów edukacyjnych;”
Jeśli do wszystkich, to do wszystkich. Więc już nie tylko Ala będzie miała kota, ale także kot będzie miał Alę. Murzynek Bambo będzie musiał być uzupełniony o Murzynkę Bambicę, nasza epopeja narodowa nie będzie się już mogła nazywać „Pan Tadeusz”, ale raczej „O transgresji Tadeusza, biseksualnej Telimenie oraz nieletniej Zosi”
„- Parlament Europejski popiera wprowadzenie obowiązkowego parytetu w celu zwiększenia liczby kobiet w rządach i parlamentach krajowych, jak i na szczeblu regionów i miast oraz w instytucjach UE;”
A więc już nie tylko parytet na listach, ale także w parlamentach krajowych, regionalnych, miastach (co ze wsiami – się pytam!) oraz instytucjach UE. A także w rządach! Więc to jednak ostatnia kadencja Tuska. Następnym premierem (premierką,premierą?) będzie albo Gronkiewicz – Walz, albo – w wypadku zwycięstwa PiS – Beata Szydło. Lub Marzena Wróbel.
„- Parlament Europejski przypomina, że wybory europejskie, które mają się odbyć w 2014 r. i po których nastąpi wybór nowych członków Komisji Europejskiej oraz kandydatów na najwyższe stanowiska w UE, stanowią szansę na osiągnięcie postępów na drodze do demokracji parytetowej;”
No, to poszli na koniec z grubej rury – demokracja parytetowa. Wiem, co to była demokracja ateńska; wiem co to jest demokracja liberalna. Wiem nawet co to takiego demokracja deliberatywna, a nawet – psia jucha – socjalistyczna. Ale co to jest demokracja parytetowa za cholerę nie mam pojęcia. Dowiem się jednak już w przyszłym tygodniu. Wy też.
Na koniec – nie zapomnijcie w 2014 roku o tym, kto takie shity wyśmiewał i za nimi nie głosował, a kto marnotrawił swój mandat na popieranie takich bzdur.
