Dwa dni temu poszedłem na błoński rynek sfotografować pisowski event z okazji miesięcznicy smoleńskiej katastrofy. Swoją relację z wydarzenia umieściłem na prywatnej stronie miasta Błonie, którą prowadzę.
Ku mojemu niejakiemu zdziwieniu moja samotna osoba obserwująca gusła, odprawiane przez pisiaków na rynku, urosła do rangi ormowskiego kordonu z pałami w rękach zabraniającego biedactwom wyznawać wiarę w ich nowego męczennika i pozostałych kilkudziesięciu świętych... Na prawackich portalach rozmnożył się artykuł, w którym link do mojej notki jest dokładnie tak przedstawiany.
Skomentowałem to właśnie u siebie , ale i tutaj warto się pośmiać z sierotek, które samotnie w ilości sztuk kilkudziesięciu otoczyłem i zastraszyłem :P Przy użyciu aparatu fotograficznego marki Fuji :P