Po wykluczeniu Polaków z Niemiec, Mniejszości Polskiej z rozmów na temat praw Polaków w Niemczech i "realizacji" czyli faktycznym dwudziestoletnim niemieckim bojkocie realizacji dobrosąsiedzkiego traktatu z 17 czerwca 1991, nieuznawaniu Mniejszości Polskiej w ramach kontynuacji polityki III Rzeszy, dochodzi do sytuacji typowej dla rządzącej w Polsce po 1945 roku ekipy, czyli decydowaniu o Polakach bez Polaków. Ponad ich głowami i najlepiej w tajnych porozumieniach bez konsultacji społecznych, z pominięciem prawnych ekspertyz. Obecnie przez Bundestag.
Dowodem na to jest utajniona treść uchwały dotyczącej Polaków w Niemczech, która powinna być przecież przedłożona Polakom na długo przed jej ogłoszeniem.
Nie zadziwia mnie w tym przypadku brak mediów obywatelskich na konferencji prasowej prezydiów Bundestagu i Sejmu. Mogę się domyślać, ze Salon24, pan Janke czekał na życzenie pana Lammerta na wycieraczce przed drzwiami sali w której odbywała się konferencja prasowa, lub nie wykazał zainteresowania Polakami w Niemczech. Można i trzeba się tego domyślać, skoro przekaz informacji i dziennikarstwo obywatelskie w tak ważnych sprawach jest blokowane nie tylko przez stronę rządową. Jeżeli coś, jakąś relacje z tej konferencji w tak renomowanym S24 przeoczyłem, upraszam o pouczenie.
Cale szczęście mamy zawiadomienie o tajemniczych zapisach niemieckiej uchwały dotyczącej Polaków w Niemczech z innego źródła. Podomyślajmy się więc wspólnie po przeczytaniu poniżej zamieszczonych fragmentów relacji. O co tez może chodzić w tych zapisach w Bundestagu?
- O niemieckie państwowe, urzędowe usankcjonowanie legalności dotychczas stosowanych zakazów języka polskiego Polakom mieszkającym w Niemczech w ramach przymusowej niemieckiej, wiec Europejskiej integracji? I czy w ogóle warto tutaj zapisywać w uchwale Bundestagu zwyczajowo i kulturowo uznane procedury? Polski konsul do spraw Polonii z Kolonii tłumaczył mi, że zakazy języka polskiego Polakom nie muszą być dyskryminacją, skoro są przez Niemcow stosowane.
- O przyznanie prawa decyzji o pozbawieniu polskiego obywatelstwa Polaków w Niemczech przez niemieckie Jugendamty? - Tak jak to się dzieje w dniu dzisiejszym?
- Czy tez chodzi o zupełnie nowe antypolskie zapisy uchwały, które zostaną nam niebawem ujawnione, lub tez nie?
A może chodzi po prostu o zapis uchwały mówiący o zaniechaniu jakichkolwiek zasad w relacjach polsko-niemieckich, kierując się tylko niemiecką racją stanu?
***
"Wspólne posiedzenie prezydiów Sejmu i Bundestagu to jeden z elementów obchodów 20. rocznicy podpisania polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie - powiedział we wtorek marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej z przewodniczącym Bundestagu Norbertem Lammertem.
Schetyna zapowiedział, że z okazji tej rocznicy odbędzie się także wspólne posiedzenie rządów Polski i Niemiec, a także wizyta prezydenta Bronisława Komorowskiego w Berlinie."
Schetyna wyraził nadzieję, że zapis, który ma pojawić się w uchwale, "będzie taki, jaki oczekiwany jest przez stronę polską"
Lammert powiedział, że obecnie przygotowywana jest uchwała, która ma być przyjęta przez Bundestag przed obchodami 20-lecia podpisania traktatu. Uchwała ma zrehabilitować członków przedwojennej polskiej mniejszości w Niemczech i poprzeć apele o większe wsparcie dla niemieckiej Polonii. "W tej uchwale mówimy o ostatnich 20 latach i uwzględniliśmy też uwagi skierowane przez naszych polskich przyjaciół, do nas" - powiedział.
"Schetyna wyraził nadzieję, że zapis, który ma pojawić się w uchwale, "będzie taki, jaki oczekiwany jest przez stronę polską"."
"Podczas wtorkowego posiedzenia - jak mówił Lammert - uczestnicy spotkania zgodzili się co do tego, aby w przyszłości nie organizować "sporów o zasady". "Chcemy pragmatyczne problemy w sposób pragmatyczny rozwiązywać" - dodał."
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/519106,w_warszawie_wspolne_posiedzenie_prezydiow_sejmu_i_bundestagu.html
http://miroslawkraszewski.salon24.pl/311471,konferencja-prasowa-ok-godz-11-40-w-lazienkach
http://hambura.salon24.pl/311781,nasz-dziennik-uchwalamy-ze-nie-istniejecie-mniejszosc-polska
