Michał Jaworski Michał Jaworski
242
BLOG

"No, wiedzieli że samolot lata, ale dlaczego?"

Michał Jaworski Michał Jaworski Polityka Obserwuj notkę 13

Tytułowe słowa w programie "Czarno na białym" wypowiada wywalony z podkomisji komandor Wiesław Chrzanowski, wojskowy kontroler i wykładowca nawigacji lotniczej. Potem mówi, że uczył ich co to na przykład kąt natarcia, tymczasem Binienda, Dabrowski i Nowaczyk zostawili dowody na piśmie, że w 2017 i 2018 roku jeszcze nie wiedzieli - tacy niezłomni byli z nich eksperci.

Program jest o dziełach podkomisji i moim zdaniem wynika z niego coś zupełnie przeciwnego do zdania Kosiniaka-Kamysza:
"Musimy wyjaśnić zasadność, celowość i wiarygodność tych działań, bo efektów do tej pory nie zauważyliśmy. (...) jest to już 36 milionów złotych"  bo jeżeli nawet wydano sporo więcej to w porówanieu z innymi wydatkami pisowskiego państwa, w stosunku do kosztów Macierewicz uzyskał gigantyczne efekty - około jedna trzecia Polaków nie tylko wierzy w zamach, ale również w to, że eksperci Macierewicza udowodnili go metodami naukowymi. 

W związku z tym niepokoi mnie iż Kosiniak-Kamysz i Tomczyk mogą wejść w swoje stare buty, w których zaszli do dwóch kadencji PiS, w czasie których w Polsce zniszczono takie pojęcia jak prawo, nauka, prawda. Rządzącym wydaje się, że to co za oczywiste  uważają i co jest oczywiste, musi równocześnie być oczywiste dla pisowców. Nie musi, ponieważ oni na wywracaniu rzeczywistości do góry nogami zrobili kariery - finansowe lub medialne a ponieważ uprawiając swoje praktyki napotykali ostracyzm kompetentnych i uczciwych ludzi, ich motywacja jest tym silniejsza.

Katastrofa smoleńska w aspektach, którymi głównie zajmowała się podkomisja sprowadza się głównie do techniki i fizyki, czyli nauk, w których granice pomiędzy prawdą i fałszem są wyraźnie. Wobec tego pokazanie, że to co pokazywała podkomisja jest z punktu widzenia tych nauk infantylnym fałszerstwem jest podwójnie proste - po pierwsze - bo jest sprzeczne z wiedzą, po drugie - w sejfach podkomisji leżą zamówione przez nią ekspertyzy, z których podkomisja mogłaby się dowiedzieć że jest sprzeczne, o ile wcześniej nie wiedziała.

Tak więc równocześnie z tym, ile podkomisja zmarnowała, powinny być upublicznione ekspertyzy - polskie i zachodnie, z których każdy pisowiec będzie miał możliwość dowiedzieć się, co w Smoleńsku rzeczywiście się stało gdyż po prostu wstyd, żeby nie wiedział skoro wie cały cywilizowany świat.


image

"I ja tam z gośćmi byłem, nic nie jadłem i nie piłem,
A com widział i słyszał, w księgi umieściłem" 

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka