Palestrina2005 Palestrina2005
31
BLOG

Gdzie się podziali "obrońcy" demokracji?

Palestrina2005 Palestrina2005 Polityka Obserwuj notkę 15
 

Dziś podczas przeszukania mieszkań dwóch członków komisji weryfikacyjne WSI, Piotra Bączka i Leszka Pietrzaka, dziennikarzom TVP z „Misji Specjalnej" siłą zabrano kamerę telewizyjną. Dodatkowo Antoni Macierewicz powiedział, iż agenci ABW nie pozwolili Leszkowi Pietrzakowi poprosić nikogo aby zajął się jego dzieckiem podczas przeszukania, pomimo iż samotnie wychowuje on małą córkę.

 

Jednak media zimno, bez żadnych emocji, relacjonują tą sytuację. Na portalu gazeta.pl temat szybko zniknął z czołówki, zastąpiony kolejnym bzdurnym sondażem danym jako główny news. Trochę więcej informacji na Onecie, jest w tytule o zniszczonej kamerze, ale także bez specjalnych emocji.

 

Co ciekawe żadni „obrońcy" demokracji nie odezwali się jeszcze w obronie przeszukiwanych. Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Geremek, którzy w ostatnich latach tak „bronili" demokracji i wolności, milczą. Także Fundacja Helsińska jakoś nie zainteresowała się losem dziewczynki bez opieki. Widać dziecko osoby weryfikującej WSI to mało medialny temat.

 

No i najgorsze, nikt z „obrońców" demokracji ze środowisk dziennikarskich nie zabrał głosu w obronie niezależności dziennikarzy, prawa do informowania i wolności słowa.

Adam Michnik milczy, Pacewicz i Stasiński (wielokrotnie krzyczeli o „zagrożeniu" demokracji), Janina Paradowska milczy, Pałasiński milczy, Tomasz Lis milczy, pozostałe „wybitne autorytety" także milczą.

 

Pomyślmy teraz co by się stało gdyby taka sytuacja miała miejsce za rządów PiS, kamerę zabrano by dziennikarzowi TVN, a córka bez opieki byłaby córką działacza SLD Ryszarda Kalisza.

 

Otóż komentarze w gazetach i na portalach wyglądałyby tak:

„PiS dręczy opozycjonistów, czy to już początek państwa totalitarnego?" - Gazeta Wyborcza na pierwszej stronie

„To pełzający zamach stanu, rząd próbuje kontrolować media i zastraszyć opozycję" - Adam Michnik

Naruszono podstawową zasadę demokratycznego państwa - zasadę wolności słowa" - Piotr Pacewicz

„To już nie Gomułka, to Bierut i stalinowskie zbrodnie" - Stefan Niesiołowski

„Siepacze z ABW chcą nas wszystkich wymordować" - Aleksander Kwaśniewski

Cenzura jak za PRL, musimy bronić demokracji" - Sekielski i Mrozowski w „Teraz My"

„W pełni solidaryzuję się z dziennikarzami którym zabrano kamerę, musimy wspólnie walczyć z cenzurą i totalitarnymi metodami" - Tomasz Lis

„Te faszystowskie metody przypominają mi nazistowskie Niemcy z 1939r. widzę analogię między obecną władzą a Adolfem Hitlerem" - Jacek Pałasiński na swoim blogu

„Cenzura zagraża demokracji, rząd sięga po totalitarne metody" - Janina Paradowska na swoim blogu

„Minister Sprawiedliwości powinien podać się do dymisji. Cenzura mediów to skandal niegodny demokratycznego państwa prawa" - Piotr Stasiński

„Chcecie nam wszystkim siłą zakneblować usta?"- Monika Olejnik pyta w swoim programie przedstawiciela rządu.

 

Wszyscy dziennikarze TVN, Polsatu i „postępowych" mediów opublikowaliby wspólny list otwarty do Premiera potępiający cenzurowanie mediów. W TVN pokazywano by na okrągło wywiady z  poszkodowanymi dziennikarzami.

 

Poza tym, w TVN „Uwaga" zaprezentowano by wyznania córki przeszukiwanego. „Bałam się, gdy przyszli z ABW, byłam sama, bez taty" mówiłaby ze łzami w oczach, a dziennikarze TVNu nagłośniłyby sprawę.

 

„Bezduszne ABW zabrało mi córkę" - grzmiałby z kolei tytuł „Gazety Wyborczej". Oczywiście opublikowano by wywiad z jakimś członkiem Fundacji Helsińskiej, który powiedziałby, że ABW naruszyła prawo, że naraziło dziecko na poważny uszczerbek psychiczny, a także spowodowało zagrożenie zdrowia fizycznego, poprzez uniemożliwianie znalezienia kogoś do opieki nad dzieckiem.

 

Także wielki „obrońca" demokracji Bronisław Geremek wkroczyłby do akcji. Wystąpiłby do Parlamentu Europejskiego o potępienie działań rządu i ABW. „W takich chwilach wstydzę się, że jestem Polakiem" powiedziałby Geremek. A po chwili dodałby „Po 1989r. nie spodziewałem się, że dożyję tak haniebnej chwili, gdy zdeptana zostaje jedna z podstawowych zasad demokracji - wolność słowa".

 

Jednak to wszystko wydarzyłoby się gdyby rządził PiS. Teraz rządzi lubiany przez „obrońców" demokracji Donald Tusk i Platforma Obywatelska. Dlatego też, zabieranie kamer dziennikarzom i kiepskie traktowanie dzieci przez ABW przechodzi bez echa, a „obrońcy" demokracji jakoś zapominają o bronieniu wolności słowa... Widać mają i do demokracji i do wolności słowa bardzo wybiórcze podejście...

 

 

niepoprawny politycznie, miłosnik prawicy i wolności słowa...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka