Palestrina2005 Palestrina2005
185
BLOG

Obietnice Tuska diabli wzięli. Zapłacimy wyższe podatki

Palestrina2005 Palestrina2005 Polityka Obserwuj notkę 12

 

Jak się okazuje jest gorzej niż nam opowiadają Tusk i Rostowski. Wg Rzeczpospolitej na koniec lutego deficyt budżetowy może sięgnąć połowy kwoty planowanej na cały rok. Rząd może być zmuszony podnieść składkę rentową i zamrozić płace budżetówki.
 
Pamiętamy wszyscy obietnicę rządu Tuska „radykalnych podwyżek dla budżetówki”. Jak Donald Tusk zrealizuje tą obietnicę? Obniżając realne płace w budżetówce. Bo przecież jeśli Tusk zamrozi płace, to biorąc pod uwagę inflację, w najbliższych latach realne płace w budżetówce spadną.
Trudno będzie to wytłumaczyć ludziom z budżetówki, nad którymi tak bardzo Platforma Obywatelska litowała się w swoich reklamach w 2007r. Ja to zrozumiem (kryzys), ale oni raczej nie.
 
Jednak mamy też drugą, ważniejszą sprawę. Tusk zawsze przedstawiał się jako liberał, który chce obniżać podatki. Najpierw była propozycja liniowego i 3*15%, potem też propozycje obniżki podatków.
Na Tuska często głosowali młodzi, wykształceni, dobrze zarabiający mieszkańcy dużych miast, którzy spokojnie w życiu sami sobie radzą i przede wszystkim chcą aby państwo zabierało im jak najmniej w postaci podatków. I to Tusk od lat już obiecywał. Od lat Platforma miała wizerunek partii która będzie obniżać podatki. Wiele mediów przeciwstawiało socjalistycznemu PiSowi, wg nich broni interesów starych i biednych, Platformę Obywatelską, która właśnie miał bronić interesów młodych, wykształconych i mniejszymi podatkami rozkręcać wzrost gospodarczy.
 
I co się okazuje. PiS obniżał podatki. Za PiS mieliśmy uchwalone dwie obniżki składki rentowej i obniżkę PIT, a także odmrożenie progów podatkowych. Kto wie czy właśnie te decyzje nie powodują, że teraz mimo wszystko kryzys nas mniej boli niż inne kraje, że nasz PKB nie padł „na pysk” tak jak PKB innych krajów.
 
A teraz okazuje się, że „liberalna” PO chce podatki (parapodatki) podwyższać.  Podwyższyli już od przyszłego roku składkę zdrowotną, pogorszyli sytuację limitów od których nie płaci się składek na ZUS, a teraz jeszcze chcą podwyższyć składkę rentową, nie mówiąc już o akcyzach itd. Czyli PO podwyższa de facto podatki.
Po co? Pewnie żeby mieć na dopłaty do kredytów dla tych, którzy ich nie spłacają (czyli pośrednio dopłaty też dla banków i deweloperów) i na inne bzdury.
 
Moim zdaniem recepta na walkę z kryzysem jest innaciąć wydatki, niskie podatki zostawić i zwiększyć deficyt (w kryzysie nie da się go utrzymać na poziomie wejścia do euro). Nie można robić z euro religii i rezygnować z walki z kryzysem aby tylko jak najszybciej wprowadzić euro. Poza tym PO strzela sobie takim ruchem w stopę, zrażając do siebie lepiej zarabiających, którzy teraz być może przerzucą się na inna partię – może UPR….
 
Niedawno była taki dowcip:
Co to się porobiło? Świat stanął na głowie? Najlepszy raper świata jest biały (Eminem), najlepszy golfista czarny (Tiger Woods), a Niemcy nie chcą iść na wojnę (Irak)
 
Można odnieść ten dowcip do Polski.
Co się w tej Polsce porobiło… wszystko stanęło na głowie… socjaliści zmienili się liberałów a liberałowie w socjalistów….PiS obniża podatki, zmniejsza ich progresję, a Platforma Obywatelska podatki podwyższa.

niepoprawny politycznie, miłosnik prawicy i wolności słowa...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka