Stef 1 Stef 1
862
BLOG

Są ludzie, dla których Monika Olejnik to dziennikarka

Stef 1 Stef 1 Polityka Obserwuj notkę 26

Nie pamiętam, czy Raymond Chandler powiedział to osobiście, czy włożył w usta bohatera swoich kryminałów, detektywa Philipa Marlowe. A chodzi mi o dwie mądre, a zarazem efektowne sentencje:

„Najbardziej fascynującą rzeczą XX w. jest to, że istnieją ludzie, dla których „Przeminęło z wiatrem” to powieść oraz tacy, dla których Guinness to piwo.”

Parafrazując wspomnianego autora, mogę stwierdzić, że dla mnie najbardziej fascynującą rzeczą XXI w. jest to, że istnieją ludzie, dla których Donald Tusk to mąż stanu oraz tacy, dla których Monika Olejnik to dziennikarka.” O ile moja opinia o panu premierze może być trudna do obrony, jako motywowana poglądami politycznymi, niezależnie od tego, co napisałbym tytułem uzasadnienia, o tyle przypadek pani redaktor Olejnik nie powinien – w świetle przytoczonych niżej faktów – wzbudzać najmniejszych wątpliwości.

Pierwszy powakacyjny weekend upłynął mi pod znakiem dwóch audycji radiowych: sobotniego „Śniadania w Trójce”, prowadzonego prze panią red. Beatę Michniewicz oaz „7.dnia tygodnia” pani red. Moniki Olejnik w Radiu ZET. Tak się złożyło, że w obu wystąpił pan minister Zbigniew Ziobro i w obu przyszło mu się zmierzyć z zarzutem ze strony prowadzących, jakoby za czasów swojego administrowania mógł zapobiec czterem przypadkom zawieszenia kary pozbawienia wolności panu Marcinowi P., a nic w tym celu nie uczynił.

W obu audycjach minister Ziobro odpowiedział, że minister sprawiedliwości nie ma żadnego wpływu na orzeczenia niezawisłych sądów. Może natomiast próbować zmienić prawo, aby wykluczyć wydawanie wyroków, urągających elementarnemu poczuciu sprawiedliwości, co też uczynił, przedkładając w Sejmie projekt takiej zmiany Kodeksu Karnego, dzięki której nie byłoby możliwe wydanie trzeciego wyroku w zawieszeniu wobec tego samego oskarżonego. PO głosowała przeciwko temu projektowi, co w sytuacji, gdy rozpadła się koalicją rządowa, przesądziło o jego odrzuceniu.

Ponadto minister Ziobro utworzył w prokuratorach gionalnych i apelacyjnych wydziały ds. przestępczości gospodarczej, które miały przejmować afery gospodarcze tej skali co AG, podczas gdy obecnie niezależnie od wielkości nadużyć sprawy tego typu mogą badać prokuratury rejonowe, jak to miało miejsce w przypadku pan Marcina P. Po przejęciu władzy przez PO reforma, której celem było skuteczniejsze ścigania groźnych aferzystów, została unicestwiona.

Jak był reakcja na taki nokaut w obu programach? W Trójce cisza, jak makiem zasiał. Milczał poseł PO, nie miał nic do powiedzenia przedstawicie prezydenta, żadnym słowem nie skomentowała tej precyzyjnej riposty pani redaktor Michniewicz.

A jaka była riposta pani red. Olejnik? „Jaki pan biedny” - odparła i niezrażona przy każdej okazji z uporem godnym większej sprawy wypominała ministrowi Ziobrze 4 wyroki w zawieszeniu wydane przez gdańskie sądy. To już nie jest dziennikarstwo, ani nawet nie magiel, ani bazar, chociaż pamiętam z dzieciństwa taki oto dialog.

- Oj nieładne te śliwki, proszę Pani! - mówi kientka do sprzedawczyni na targu.

- A Pani ładna?

Stef 1
O mnie Stef 1

Autor i promotor projektu e-VAT, upraszczającego i w pełni uszczelniającego system VAT

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka