Roksana Danek Roksana Danek
282
BLOG

Muchy tse-tse wpływ na poligamię

Roksana Danek Roksana Danek Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
     Chyba każdy kiedyś słyszał o musze tse-tse. Że mieszka w Afryce i rocznie pochłania życie nawet 300 tysięcy osób. Że z wyglądu prawie wcale nie różni się od naszych polskich, że jest ich aż 34 gatunki, a w dżungli ciężko o łapki i lepy na muchy. Nie każdy jednak wie, jaki ma wpływ na małżeństwo. A raczej ich ilość.
 

     Obszarem endemicznym, który zamieszkuje mucha to przestrzeń między 10-12 równoleżnikiem a równikiem. Mucha jest przede wszystkim pogromcą wszelkich zwięrząt hodowlanych, takich jak krowy czy konie. Jako ciekawostkę dodam, że w trakcie wojen plemiennych to właśnie mucha tse-tse skutecznie "stawiała opór“ najeźdżcom z północnej Afryki dziesiątkując wierzchowce i jednocześnie unieszkodliwiając wrogów. Wracając jednak do tematu należy zauważyć, że następstwem występowania muszyska jest brak dostępu do mleka krowiego czy też koziego. Skutkiem takiej sytuacji jest względnie długi okres karmienia dzieci piersią. W krajach środkowoafrykańskich wynosi on około 2 lat, ponieważ jest to jedyny pokarm zawierający składniki potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka. W takim wypadku brak laktacji u matki, spowodowany np. kolejną ciążą wiązałoby się ze szkodą dla nowego członka rodziny. Co prawda, laktacja zmniejsza ryzyko zajścia w ciążę, ale jak wiadomo natura bywa przewrotna, więc nie jest to na pewno żaden środek antykoncepcyjny. W związku z tym, matka karmiąca jest zmuszona do wstrzymania swojej aktywności seksualnej. Co to ma wspólnego z poligamią? Naturalnie, mężczyźni z Afryki [prawdopodobnie jak wszyscy inni] nie chcą lub nie potrafią panować nad swoim libido. Dlatego też, poligamia w krajach afrykańskich (typowa dla plemion takich jak Masajowie, Buszmeni, Hotentoci, plemiona Luba czy Makonde) jest uwarunkowana czynnikiem naturalnym. Ten interesujący element antropologii pokazuje, że jeden naturalny czynnik może mieć ogromny wpływ na rozwój kultury narodowej/plemiennej. Obecnie prawo cywilne pozwala na wielożeństwo w 26 krajach kontynentu afrykańskiego, a w kolejnych kilkanastu dopuszczona jest przez prawo zwyczajowe. I na to wszytsko miała między innymi wpływ lokalna mucha.

 

PS. Na koniec dodam tylko jedną ciekawostkę, że inną konsekwencją jest nietolerancja laktozy u Afrykanów, która jest wynikiem selekcji genetycznej.

 

 

Tekst na podstawie fragmentu podręcznika akademickiego Kulturowe ramy zachowań społecznych, P. Boski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo