Muchomorek Muchomorek
358
BLOG

Dzisiaj w Betlejem wesoła nowina, ale momenty były...

Muchomorek Muchomorek Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Przed chwilą zakończyła się bokserska walka Adamek - Cunningham. Muszę przyznać że dawno się tak nie denerwowałem przed telewizorem jak dzisiaj. Tomasz Adamek znowu wystawił swoich kibiców na ciężką próbę. Swoje trzy grosze dorzucił najsłynniejszy "zapowiadacz" bokserskich walk Michael Buffer który miał problem z odczytaniem gryzmołów, tzn wyniku tej walki. W wyniku czego tysiące kibiców którzy mają dostęp do nieco egzotycznej stacji telewizyjnej ( Orange Plus ) przeżywało niemały stres.

Tomasz Adamek ostatecznie wygrał swoją kolejną walkę, ale nie będę owijał w bawełnę. Takim boksowaniem mistrzostwa świata nie zdobędzie. Adamek kosztem masy mięśniowej zdecydowanie traci szybkość, a nie zauważyłem żeby poprawiła mu się siła ciosu.

Przyznaję szczerze że gdyby sędziowie wskazali zwycięstwo Cunninghama nie miałbym do nich o to pretensji. Steve był do tej walki świetnie przygotowany, i pokazał w tej walce atuty którymi kiedyś dysponował Adamek, czyli szybkość i świetna defensywa.

Ciekawe co będzie dalej. Adamek musi coś zmienić jesli marzy o mistrzowskich pasach. Wydaje mi się że wskazana jest zmiana trenera. Bloodworth nie umie wykrzesać to co najlepsze w góralu z Gilowic. Lata lecą i Tomkowi coraz trudniej będzie walczyć w wadze ciężkiej, zwłaszcza że z walki na walkę traci swoje atuty.

Dlaczego taki tytuł notki? Tak się składa że walka odbyła się w :

Sands Casino Resort, Bethlehem, Pennsylvania, USA

Muchomorek
O mnie Muchomorek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości