Proponuję panu posłowi aby wziął pod lupę wypadek z tramwajem w Łodzi czy może ten z Kamienia Pomorskiego. Może by się okazało, że to jednak nie alkohol był przyczyną? Może ktoś mówił tym prowadzącym pojazdy, że dobrze jadą? Zapewne nie zbadano czy bezpośrednio przed wypadkiem nie miały miejsca mikrowybuchy w rejonie kierowncy. Czy przypadkiem kąt najazdu na krawężnik w Kamieniu nie był jakiś nietypowy? I w ogóle jak to się stało że na drodze tych pojazdów znaleźli się jacyś ludzie? Trzeba sprawdzić dlaczego i kto ich skłonił aby tam byli. Może byli wezwani przez jakichś urzędników i zajścia były ściśle ukartowane. A kto jest sprzedawcą alkoholu który kupił motorniczy?
Jest tam wiele pytań których zadawanie zapewne przybliży nas do prawdy. Bo takie wyjaśnienia tych wypadków jak dotychczas jest skandaliczne. Nie rozwiano podstawowych wątpliwości dotyczących przebiegu wypadków.
Dziwię się, że w przypadku tych zdarzeń ludzie są tak mało dociekliwi.
