Przegrana jest komentowana w wielu mediach w różny sposób. Chciałem przedstawić swój pogląd na kilka spraw, tym bardziej, że mam wiedzę na temat takich zagadnień jak: psychologia sportu, fizjologia sportu, medycyna sportu, biomechanika.
Janowicz sam postawił sobie wysokie sportowe cele docelowe, co dobrze świadczy o jego ambicjach. Media, jak zwykle niepotrzebnie podgrzewają atmosferę przed występami stwarzając oczekiwania i presję na zawodnika. Wymaga to uodpornienia zawodnika na takie stresy i współpracy z wyskiej klasy psychologiem. Nie wiem czy takowa ma miejsce.
Są komentrze, że Janowicz symulował bółe kręgosłupa w czasie meczu ze względów taktycznych , żeby zmienić niekorzystny obraz gry. Takie postępowanie jest stosowane (Azarenka, Murray) i gdyby tak było nie można potępiać. Na pewno obciążenie kręgosłupa jest poważnym problemem w medycynie sportowej, zwłaszcza u b. wysokich zawodników w tenisie i siatkówce. Stosowane są ćwiczenia w siłowni dla ukształtowania odpowiedniego gorsetu mięśniowego, zabezpieczającego kręgosłup. Jest to trudna sprawa wymagająca dostosowania ćwiczeeń do indywidualnych cech kręgosłupa danego zawodnika. Przerost mięśni w jednym odcinku kręgosłupa może prowadzić do niekorzystnych objawów w innym odcinku. Takie niedomagania wpływają nikorzystnie na psychikę zawodnika Sztab szkoleniowy Janowicza chyba te sprawy bierze pod uwagę, by ten uzdolniony zawodnik mógł się dalej rozwijać, czego mu życzymy.