...że dalsze działania w celu lądowania muszą doprowadzić do katastrofy - z wypowiedzi prokuratury
"Według Marka Pasionka, Rosjanie mieli świadomość, że swoimi komendami doprowadzą do katastrofy samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie."
8:26:15.500 8:26:18.000 Panie dyrektorze wyszła mgła, w tej chwili - Dowódca
8:26:19.082 8:26:22.642 I przy tych warunkach które są obecnie - nie damy rady usiąść - Dowódca
8:26:29.778 8:26:32.194 Także proszę już myśleć nad decyzją co będziemy robili - Dowódca
8:26:33.680 8:26:35.280 Będziemy próbować do skutku - Kazana
8:26:35.452 8:26:38.236 Yy paliwa nam tak dużo nie starczy żeby do skutku - Dowódca
Prezydent Kaczyński był poinformowany przez załogę TU-154 ,iż w tych warunkach nie damy rady usiąść
A oto odpowiedź Prezydenta - będziemy próbowali aż do skutku
8:35:47.000 8:35:49.307 Faktem jest, że my musimy to robić, do skutku - DSP/gen.Błasik
8:40:11.510 8:40:11.978 Po-my-sły! - DSP
8:40:21.629 8:40:22.820 Zmieścisz się śmiało - DSP
8:40:41.038 8:40:42.277 100 metrów - DSP
Czy osoby wymienione w tytule notki,czyli Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych oraz Dowódca Sił Powietrznych(doświadczony pilot!!!!) ,nie mieli świadomości jakie zagrożenie stanowi jakiekolwiek zbliżanie się do lotniska?
Czy na równi z kontrolerami odpowiadają za tę katastrofę?
Czyż nie powinno się wymagać więcej rozsądku od polskiego Prezydenta i polskiego generała-pilota,niż od rosyjskich kontrolerów na wieży?