Pani posłanka Senyszyn raczyła była zapodać znamienity pomysł:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4887978.html
Wierni mają zostać opodatkowani na Kościól.
Pomysł, moim zdaniem, jest znakomity. To jest właśnie kierunek, moim zdaniem, właściwy.
Oczywiście, wierzący płacący podatek na Kościól powinni być zwolnieni z płacenia na lewicowe wymysły, w rodzaju obowiązkowe szkolnictwo, "bezpłatna" służba zdrowia, parady gejowskie, urzędy ds równouprawnienia tego i śmego, przymusowe emerytury, renty dla leworęcznych, indoktrynacja od szóstego roku życia itd.
Po prostu - lewica sama będzie finansować swoje eksperymenty humanitarne.
O jejku, jej, ależ by to było piękne!
