MaciejB MaciejB
1120
BLOG

O europejskiej „solidarności"

MaciejB MaciejB Polityka Obserwuj notkę 13

Każdy użytkownik serwisów społecznościowych spotkał się ze zdjęciem profilowym, z dodanym trójkolorowym filtrem. Internauci z całego świata solidaryzują się z narodem francuskim. Nie będę negował ani chwalił tego zjawiska, dzisiejsza rzeczywistość internetowa rządzi się swoimi prawami. Wyciągam natomiast jeden, smutny wniosek..

Jak widać, śmierć śmierci nierówna. 31 października rozbił się samolot z przeszło 220 osobami na pokładzie - obywatelami Rosji. Dziś dzięki szczerości egipskich śledczych już wiemy z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że był to zamach. Podobnie jak w Paryżu! Śmierć ponieśli niewinni ludzie, w tym dzieci. Zginęli z rąk morderców z państwa islamskiego. Podobnie jak w Paryżu! I co? I nikt flagi Federacji Rosyjskiej na profilowym nie ustawił. Mimo, że została przelana niewinna krew. Jest to najzwyczajniej w świecie smutne. W żadnym wypadku nie umniejszam tu ,,rangi" paryskiego zamachu, chcę tu tylko zwrócić uwagę na niezrozumiałą specyfikę mediów społecznościowych.

Dziś oświetlamy budynki publiczne na całym świecie w kolorach narodowych Francji. A czy po 10 kwietnia 2010 roku jakiekolwiek państwo oświetliło swe najważniejsze gmachy w biało-czerwonych barwach? Otóż, nie.

Mordercy z ISIS codziennie dokonują krwawej rzezi na chrześcijanach zamieszkujących tereny ich samozwańczego, zbrodniczego ,,państwa". A w zachodnich mediach - ani jednej wzmianki. Nie potrafię zrozumieć, czemu heroizm tych osób jest niezauważany.

Paryskie zamachy są ciosem dla całej Europy. Przede wszystkim są one ciosem dla zwolenników multikulturalizmu. Przynajmniej tak sądzę. Czy słusznie? Dzień po zamachach, Piotr Balcerowicz w wywiadzie telewizyjnym rozpływa się nad cudem zwanym mieszaniem się kultur. Potrafi powiedzieć, że multikulturalizm na zachodzie się sprawdza. Tego nie potrafię zrozumieć. Niech ten ,,profesor" powie to rodzinom ofiar. Zamachowcy nie byli przybyszami wysłanymi z pustyni na pograniczu syryjsko-irackim. Część z nich posiadała obywatelstwo Francji, bo Francuzami nie mogę ich nazwać.

Do hashtagów #prayforparis, dodałbym #prayforeurope i #prayforpoland. Bo jeśli możni tego świata się nie opamiętają, smutna jest przyszłość Europy...

MaciejB
O mnie MaciejB

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka