Jak funkcjonuje demokracja w państwie Tuska ? Wystarczy uważnie prześledzić ostatnie dni w Polsce i zadać kilka prostych pytań:
- czy standardem demokratycznego państwa jest fakt, że medialny wydawca, reprezentujący czwartą władzę (może pierwszą), która powinna kontrolować rządzących (władzę wykonawczą), spotyka się o godz. 1.30 w nocy z rzecznikiem rządu Pawłem Grasiem i informuje go, ostrzega, o ważnej publikacji swojej gazety ?
- czy standardem jest wyrzucanie z pracy dziennikarzy (nawet tego na urlopie) po artykule, którego główne hipotezy de facto, nie zostały podważone ?
- czy takim standardem jest, informowanie przez rzekomo niezależną prokuraturę i Prokuratora Generelanego Andzeja Seremeta o wynikach, najważniejszego śledztwa w historii Polski, premiera Tuska, który w świetle oczywistych faktów, uwikłany jest w Tragedię Smoleńską,
- czy standardem demokratycznego państwa jest więzienie z kuriozalnych i coraz bardziej śmiesznych powodów Piotra Staruchowicza (chodzi o sprawiedliwy proces),pomimo zastrzeżeń Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i innych organizacji ? W moim przekonaniu, to jest oczywiście zemsta za hasło Donald matole, oraz wywieszenie na stadionie Legii transparentu z żądaniem ukarania Stefana Michnika,
- jak, przez ostatnie pięć lat działają areszty wydobywcze, prokuratura, sądy, Urzędy Skarbowe wobec przedsiębiorców i nie tylko, świetnie pokazuje program telewizyjny (Polsat) pt. Państwo w Państwie. Czy takie powinny być standardy demokratycznego państwa ?
- czy standardem jest nowa ustawa, która w przekonaniu wielu znawców prawa, ogranicza wolność zgromadzeń ?
- czy takim standardem jest zatrzymanie pod idiotycznymi pretekstami na lotnisku w Modlinie, posłów do węgierskiego parlamentu i kilku radnych, którzy przylecieli do Polski świętować Dzień Niepodległości ? To oczywiście jest kolejny dyplomatyczny skandal, dlatego Węgrzy zapowiedzieli złożenie skargi do Komisji Praw Człowieka.
- czy standardem demokratycznego państwa są rewizje, nękanie oraz nachodzenie przez Policję osób, które chciały uczestniczyć w niedzielnym Marszu Niepodległości?
- czy standardem demokratycznego państwa są prowokacje policji wobec legalnego Marszu Niepodległości?
To tylko niektóre przykłady, jak funkcjonują standardy „demokratycznego” państwa Tuska.