wislawus wislawus
237
BLOG

Nikt oraz Wszystki w Filologii

wislawus wislawus Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Nikt oraz Wszystki, których postacie uwidoczniłem w Nowej Rzeczywistości notce nr 86, są postaciami na wzór człowieczych. Człowieczeństwo miało i ma postać Niczego oraz Wszystkiego. Ale nie tylko postać. Ponieważ człowieczeństwo stworzone jest na obraz i podobieństwo Niczego oraz Wszystkiego, to posiada także cechy Niczego oraz Wszystkiego. Na tej podstawie, na podstawie cech człowieczeństwa można zrozumieć jakie cechy posiada Nikt a jakie Wszystki i jakie relacje między nimi występują. Cechami i relacjami panującymi w człowieczeństwie, tym samym między Niczym a Wszystkim jako człowieczych postaci zajmuje się, moim zdaniem, Filologia.

Nikt posiada prymitywne cechy człowiecze a Wszystki jak człowiek na wyższym etapie rozwoju, czyli takie jak każdy cywilizowany człowiek. Panują między nimi podobne stosunki jak między prostym prymitywnym człowiekiem a człowiekiem inteligentnym, dystyngowanym.

Wygląda na to, że NIKT jest altruistą, a Wszystki, egoistą: NIKT stworzył wszystko Wszystkiego, a Wszystki nie stworzył nawet nic( filozoficznej cząsteczki fundamentalnej Niczego). Za to, Wszystki, na swym tle, uwidocznił Niczego, negatyw Niczego. Negatyw Niczego, ponieważ Nikt ani postaci, ani figury, ani nawet twarzy nie posiada(jak Bóg JHWH). Nikt posiada wyłącznie negatyw który jest widoczny tylko wtedy, gdy widoczna jest figura, lub postać Wszystkiego. Wtedy, poświata, aureola, wokół tej postaci, to Nikt.

Wszystki jest egoistą, ponieważ podtrzymuje sam siebie w trwaniu, dąży do własnego rozwoju, do samorozwoju, do zwiększania swojej potęgi, czyli realizuje swój własny, jeden patriotyzm. Dzięki temu, własnemu patriotycznemu egoizmowi, Wszystki jest i istnieje, trwa i rozwija się. Dzięki temu, że Wszystki jest, istnieje, na jego tle, zobaczyć można, zorientować się, dowiedzieć, uświadomić, że funkcjonuje, trwa, NIKT.  Nikt, chce być znanym, widocznym, jawnym, uznanym(jak każdy, nawet prymitywny człowiek). Chce mieć figurę, postać, twarz, znaczenie.  I ma. Ma, w figurze, w postaci, w twarzy, znaczeniu, działaniu Wszystkiego.

Gdyby nie istniało Wszystko, nie byłoby mowy, wiedzy, informacji o byciu Niczego.

Wszystko w swym bycie, naturze, istocie, postaci, jest figurą, postacią twarzą Niczego. Tego Niczego, przetworzonego na drodze ewolucji w Wszystko.  W tym sensie, okazuje się, że Nikt, stwarzając Wszystko jako swój obraz, na swoje podobieństwo, swoje drugie, lepsze ego, nie do końca jest altruistą. Jest tak samo egoistą, jak Wszystko.  Jest tak, ponieważ, w gruncie rzeczy, Wszystko należy do Niczego, jest z Niczego, jest Niczym jest mieniem Niczego, tylko przetworzonym, znajdującym się na wyższym poziomie ewolucyjnego rozwoju.

Wszystko jest bytem nadprzyrodzonym nad Niczym, w Niczym, względem Niczego, z Niczego wyrasta. W tym sensie Nikt jest stworzycielem Wszystkiego, w nim także „Nieba i Ziemi” oraz wszystkich byłych i obecnych, czczonych i nie, Bogów, także Bogów upadłych, czyli szatanów oraz piekieł w których oni przebywają(mam na myśli także te ziemskie piekła). 

W tym momencie wszelka wiara w życie nadprzyrodzone, pozagrobowe, piekło i niebo, boga i szatana traci sens, traci rację bytu.  Od tego momentu, wiarę w życie nadprzyrodzone, pozagrobowe, piekło, niebo, boga i szatana zastępuje wiedza. Wiedza o Niczym i o Wszystkim, którzy razem tworzą jedną Całość.  Odtąd żaden człowiek nie musi mieć wątpliwości skąd pochodzi i dokąd wróci, kim jest, dlaczego istnieje, jaki jest sens i cel nadrzędny każdego człowieka.

Można z całą pewnością stwierdzić że każdy człowiek jest „posłańcem” od Niczego do Wszystkiego. Posłańcem który ma świadczyć o Niczym tworząc, budując Wszystko, będąc istotną cząsteczką świata człowieczego, który jest jednym z światów wieloświata, czyli Wszystkiego.  Wszystko, w nim każdy człowiek jest bytem zrodzonym z Niczego. Wszystko to byt który jest i istnieje, w Niczym, dzięki Niczemu.  Dlatego całe człowieczeństwo, a w nim każdy człowiek, z Niczego się wywodzi i do Niczego, z Wszystkiego powróci. Ale nie w całości, jako jedna postać, a w postaci istot, z których jest stworzony. A jest stworzony z istot Niczego, czyli z nic(ów), które przekształciły się, na drodze ewolucji, w „coś”. W „coś” takiego, jak człowiek.

Nikt, stworzony z fizycznych cząsteczek fundamentalnych, filozoficznych „nic(ów)”, jest pierworodną, samorodną wszechobecną istotą. Suma nic, tworzy naturę Niczego, czyli Nicość. Połączone nic(e) w jedność, tworzą filozoficzne „coś” i stają się, pierwszymi, minimalnymi, elementarnymi bytami Wszystkiego. Pierwsza taka cząsteczka stworzona była i nadal jest tworzona w akcie samokreacji cząsteczek fundamentalnych Niczego, czyli samoistnego przeistaczania się Jego cząsteczek indywidualnych w cząsteczki zespolone, złożone Wszystkiego. Ten akt samoistnego przetworzenia się pierwszych dwu cząsteczek fundamentalnych Niczego w jedną, pierwszą cząsteczkę elementarną Wszystkiego nazwałem Pierwszym Aktem Samokreacji Niczego, oraz jednocześnie Pierwszym Aktem Kreacji Wszystkiego.

Te dwie nazwy, dotyczą w istocie tego samego zdarzenia. Jest to przykład jednoczesności zdarzenia, czyli jednego zdarzenia zdarzającego się jednocześnie w dwu zupełnie innych, no ….. , właśnie, jak nazwać Niczego, oraz Wszystkiego oraz to, co sobą reprezentują, co za nimi stoi: „światy”, „obszary”, „przestrzenie” jednym, wspólnym słowem skoro to dwa diametralnie różne przeciwieństwa?

Zatem to jedno zdarzenie, Pierwszy Akt samokreacji Niczego i jednocześnie to samo zdarzenie, które było Pierwszym Aktem Kreacji Wszystkiego rodziło, tworzyło dwa rodzaje skutków i oddziaływań tych skutków, zarówno po stronie Niczego, jak i jednocześnie, po stronie Wszystkiego.  Ta jednoczesność jednego zdarzenia po obu jednocześnie stronach „maksymalności” którymi są Nikt oraz Wszystki trwa ciągle, ciągle się odbywa.  To mówi, unaocznia, przekonuje, że Nikt, oraz Wszystki są nieskończonymi, nieskończonościami. Oni są nieskończeni, ponieważ u Niczego trwa proces samokreacji, a u Wszystkiego, w Wszystkim trwa ciągle proces autokreacji.

(Autokreacja i samokreacja. Po co dwa słowa na to samo zjawisko? Ano po to, że to samo zjawisko z punktu widzenia Niczego jest samokreacją, a z punktu widzenia Wszystkiego, po przekroczeniu progu, granicy Niczego, to już samokreacja dotycząca wyłącznie Wszystkiego. Dlatego „autokreacja, Wszystkiego” i „samokreacja, Niczego”.)

Proces samokreacji jest procesem oddawania cząsteczek prymitywnych, aby w konsekwencji otrzymać coś lepszego(materiał do krawca aby uzyskać ubranie) dla innych(ubranie na sprzedaż), a poprzez to osiągnąć pożądany rezultat dla siebie. A proces kreacji, lub autokreacji, to jest tworzenie własnego materiału na własne potrzeby przetwarzanie samemu własnego materiału, na własne ubranie, aby dbać o siebie. Ale, dbanie o innych,w przypadku Niczego, okazuje się też, dbaniem o siebie.

I to jest tajemnica altruizmu, ale też, tajemnica bohaterstwa. Altruizm i bohaterstwo nie jest cechą tylko człowieczą. Ta cecha jest kontynuacją cech Niczego oraz Wszystkiego z których człowieczeństwo się wywodzi.  Po to bohaterowie często obracają się w Nicość, unicestwiają się, aby Wszystko rosło w siłę i potęgę, nawet ich kosztem, kosztem ich bycia.

Nikt to pierwsze wcielenie Wszystkiego. Nikt był i jest przed Wszystkim, przede Wszystkim.

Nikt to był byt. Obecnie, to były byt. Odkąd pojawił się Wszystki, Nikt stał się niebytem, a bytem stał się Wszystki. Wszystki to byt aktualny, współczesny, który jest i który istnieje. Nikt, to aktualny współczesny niebyt. Nikt nie należy do Wszystkiego, lecz jest i istnieje współcześnie, odrębnie od bytu Wszystkiego, jako niebyt.

Byt jest i istnieje w ten sposób że jest na tle Niczego widoczny, jawny, odczuwalny, namacalny, występujący, reagujący, oddziałujący.  Brak tych oddziaływań to brak cech jestestwa oraz tym bardziej istnienia.

Nikt ani cech jestestwa ani cech istnienia nie ma. Dlatego nie jest bytem, dlatego nazywa się niebytem. Ale, jako niebyt, Nikt, posiada swe inne cechy, wartości, wielkości, których nie posiadają byty. To jest wyjaśnienie, dlaczego można mówić o niebycie że jest, że istnieje, jak o Kimś, czymś, faktycznym, porównywalnym lub przeciwstawnym do bytu.  Można i powinno się, a nawet trzeba. Niebyt jest faktem w Całości którą stanowi byt maksymalny Wszystki i niebyt maksymalny, Nikt.

Nikt i Wszystki, to jak dwaj chłopcy, z których jeden jest do bicia, którym się nie chwalimy, którego ukrywamy przed światem, o którym nikt nie wie, a drugi, do ozdoby, pokazywania, chwalenia, wywyższania, kochania.  Takie traktowanie i taka jawna niesprawiedliwość rodzi antagonizm. Taki antagonizm jak między dwoma, tak diametralnie różnie traktowanymi chłopcami występuje też między Nikim a Wszystkim.

Wszystki czerpie swą siłę i potęgę z Niczego. Nikt oddaje cząsteczki fundamentalne, istoty swego organizmu, Wszystkiemu. Można by rzec, „za bezdurno”. W zamian może się ukazywać na tle Wszystkiego, jako ta gorsza część Całości. To nie wiele, w porównaniu z Wszystkim, który błyszczy, świeci wielkim blaskiem i imponuje swą siłą i potęgą na tle Niczego. 

Stąd wynikają relacje dobra i zła, siły i słabości które w prostej linii, przenoszą się z Niczego i Wszystkiego na człowieczeństwo, na każdego człowieka.  To są relacje które w człowieczeństwie istnieją od zawsze, a zaistniały na długo przed człowieczeństwem, czyli od Pierwszego Aktu Samokreacji Niczego i Autokreacji Wszystkiego.

Dlatego, ani dobra ani zła, ani siły ani słabości nie da się z człowieczeństwa wyeliminować. One w człowieczeństwie są i będą zawsze, czyli dokąd istniało będzie Wszystko w Niczym.  I zawsze, dobro i zło, siła i słabość będą z sobą walczyć o lepszą pozycję, o racje, o pierwszeństwo, o dominację, o bycie Wszystkim Jednym. Tę walkę, dobra ze złem, słabości i siły obserwujemy w człowieczeństwie także współcześnie. 

Na naszych oczach eliminuje się całe człowiecze narody w imię dobra, czyniąc zło.  Po to, jak w przypadku super globalistów, by być w świecie materialnym Wszystkim i Jednym, jedynym człowieczeństwem. To się tak ładnie, dla zdezawuowania takiego postępowania nazywa: „Spiskowa teoria dziejów”.  To nie jest ani teoria, ani spiskowa.  To pokłosie filologicznych relacji między złym Nikim którego oficjalnie nie ma, którego rzeczywiście nie widać, a dobrym silnym, jawnym ale przez to narażonym na ciosy ze strony niejawnego, niewidocznego Niczego, Wszystkim.

Podział między Niczym a Wszystkim widać w odpowiedzi na deklinacyjne pytania(odmianę imienia, miana, mienia przez przypadki).  Imię Nikt, miano Nicość, mienie nic oraz imię Wszystki, miano Wszystko oraz mienie coś, odpowiadają różnie, przeciwnie wręcz, na te same pytania:

Kto? Co? Nikt, Nicość, nic ;   Wszystki, Wszystka, coś.

Kogo? Czego? Nikogo, Nicości, niczego;  Wszystkiego, Wszystkiej, czegoś

Komu? Czemu? Nikomu, Nicości, niczemu;    Wszystkiemu, Wszystkiej, czemuś

Kogo? Co? Nikogo, Nicość, nic;    Wszystkiego, Wszystką, coś

Z kim? Z czym? Z Nikim; z Nicością; z nic; Z Wszystkim, z Wszystką, z czymś

O kim? O czym? O Niczym, o Nicości, o nic;  O Wszystkim; o Wszystkiej, o czymś

Wołacz: O ! Nikt,  O! Nicość,  O nic!;    O! Wszystki,  O! Wszystka, O! coś.

Sensowna, logiczna deklinacja Niczego, Nicości oraz nic , obok deklinacji Wszystkiego dobitnie świadczy, że nie jest On(Nikt), Ona(Nicość), ono(nic), jakąś fantasmagorią, lecz kimś, czymś faktycznym, normalnym, funkcjonującym wśród nas, w naszym otoczeniu, że uczestniczą w naszym życiu, nas obchodzą, dotykają, są częścią naszej fizyki, naszej filologii, teologii, filozofii. Uczestniczą funkcjonują, oddziaływają, choć są niewidoczni, nieznani, niepojęci, nierozumiani.

Przed człowieczeństwem, przed nauką, rozciągają się niewidoczne, nieznane, nierozumiane dotąd, olbrzymie perspektywy poznawcze i rozwojowe.  Ten pierwszy je wykorzysta i skorzysta z nich, kto pierwszy zrozumie sytuację, położenie, pozycję Niczego i dzięki temu, Niczemu, z tego, Niczego, jego antybytu, antynatury, antyistoty, antypostaci zrobi pierwszy użytek w Wszystkim, dla Wszystkiego, tym samym, paradoksalnie, dla Niczego.

N. Rz. Notka 90

wislawus
O mnie wislawus

PRAWDA JEST TYLKO JEDNA, DLATEGO JEST PRAWDZIWA. TAJEMNICA WSZELKIEGO STWORZENIA: NICZYJ NIKT NICZYM Z NICZEGO, CZYLI Z IMIENIA, MIENIA, MIANA SWEGO, KTÓRYMI SĄ, ON SAM, NICOŚĆ I NIC, STWORZYŁ WSZYSTKO.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie