Jak zwykle bez zbędnego wstępu chciałabym napisać coś co może się komuś przydać.
Znaczna część społeczeństwa uważa,że temperatura w granicach 37,6 stopni Celsjusza to gorączka. A dla niektórych numer 37 na tyermometrze to katastrofa.
Gdzie mierzycie temperaturę? w jamie ustnej, pod pachą czy z ucha?
Jakim termometrem? rtęciowym czy elektronicznym?
Kiedy mierzycie? rano? wieczorem? po wypiciu herbaty czy po wysiłku fizycznym?
Jak długo mierzycie? 2 minuty czy 10 minut?
Jaka jest Twoja norma czyli Twoja temperatura ciała?
widzicie jakie to ciekawe? no i wcale nie takie proste
Nie ma wystandaryzowanej metody pomiaru temperatury w praktyce klinicznej dlatego należy dokładnie zapoznać się z instrukcją na termometrze np. elektronicznym i starać się zminimalizować błędy przy pomiarze.
Przy użyciu termometru rtęciowego to pod pachą lub w jamie ustnej należy go trzymac co najmniej 4 minuty a i tak temperatura nie będzie bardzo dokładna tylko orientacyjna. Nie powinno się mierzyctemperatury po wysiłku fizycznym czy po przyjmowanie ciepłych płynów czy posiłków.
Warto też pamiętać, że temperatura ciała zmienia się fizjologicznie w ciągu doby nawet o 1 stopień Celsjusza.A u kobiet jak wiadomo w drugiej połowie cyklu jest podwyższona.
Jeszcze jedna ciekawa informacja na koniec. Temperatura mierzona z pachy jest o 0.5 stopnia niższa niż ta mierzona w jamie ustneja wynik z pomiaru z ucha (czy odbytu u dzieci) jest wyższy o 0.5 stopnia w porównaniu z pomiarem z jamy ustnej. Nie dziwcie sie więc wahaniami temperatury.
A kiedy mamy gorączkę? kiedy co najmniej wynosi 38 stopni Celsjusza
to tyle w temacie. Mam nadzieje,że wpis nie był nudny:)