Oda Oda
413
BLOG

Niemieckim rybakom wolno więcej

Oda Oda Polityka Obserwuj notkę 5

..niż polskim. Taki wniosek nasuwa się po przeczytaniu artykułu w Naszym Dzienniku.

"Od 2012 r. na Morzu Północnym niemieccy rybacy będą mogli złowić aż o 140 proc. więcej śledzi, niż pozwalały kwoty tegoroczne"

Zwiększenie odnosi się wyłącznie do zachodniej części Bałtyku i wynosi dokładnie 31% (8763 t->11532 t). Ale rowniez dla polskich rybaków ta kwota została zwiększona o 31% (2067 t->2719 t).

Dalej pisze Nasz Dziennik:

"Szkoda tylko, że polscy rybacy nie mogą liczyć na tak skuteczny i sprawny rząd. Polski minister rolnictwa podczas negocjacji w Luksemburgu kwot połowowych na Bałtyku na przyszły rok przegrał prawie wszystko. Na Bałtyku Centralnym, tam, gdzie w większości łowią nasze kutry, drastycznie zmniejszono kwoty połowowe."

Rzeczywiście zmniejszono ta kwotę o 22%, ale jest nadal na wysokim poziomie i przekracza całkowitą niemiecka kwotę. Polscy rybacy mogą w Bałtyku łowić 20702 t śledzi, tymczasem ich niemieccy koledzy tylko 11953 t.

Nasz Dziennik rowniez twierdzi - odnośnie do niemieckich rybaków: "Rybacy będą mogli poławiać nie tylko więcej śledzi, ale także o 15 proc. więcej flądry i aż o 63 proc. płastugi."

Procentualne zwiększenie kwot dotyczy tu oczywiscie wszystkich rybaków, w tym rowniez Polaków

I pisze Nasz Dziennik: "Kwoty dorsza pozostały na tym samym poziomie."

W rzeczywistości jest tak, ze Polska ma jedną z największych kwot (za Danią) dorsza w EU. A limit połowowy tej ryby wzrósł w tym roku o 14% (17791 t->20434 t)
 

Wiec nie jest tak źle, jak głosi tuba propagandowa.

Oda
O mnie Oda

oda15@gazeta.pl Najlepszy blog: Die Teekanne Każdy może pisać w moim blogu. Jedynie argumenty ad personam będą osunięte. Taki argument zakłada, ze współ-dyskutantowi brakuje odpowiednia wiedza i dlatego jego wnioski są ogólnie nieważne postara się wykazać, ze wiarogodność współ-dyskutanta ma coś wspólnego z wiarogodnością używanych źródeł lub założeń postara się wykazać, ze ogólnie negatywnie przejęte właściwości współ-dyskutanta (pleć, zawód, przekonania, narodowość..) maja coś wspólnego z wiarogodnością lub prawdą jego argumentów Pewien blogowicz salonu w stosunku do mnie: Szanowna Pani Prosze nie popisywac sie swoja niewiedza i nie wpisywac sie juz w moim blogu.Moj adwokat zastanowi sie do konca tygodnia czy nie wyslac Pani do podpisu zobowiazania o zaprzestaniu szkalowania i poblikowanie umyslnie falszywych tlumaczen pod grozba kary.Takie pisemko adwokata kosztuje ok 1000 €; i przychodzi od razu z nakazem platniczym od komornika i jest dostarczane przez komornika.Troche potrwa o ile Pani nie poda od razu swojego adresu.Szukanie adresu tez bedzie wliczone w rachunek wiec moze kosztowac nawet do 2000 €;. Jezeli nie bedzie Pani chciala podpisac tego pisemka "Unterlassundsaufforderung" i zaplacic za prace adwokata to bedzie Pani miala mozliwosc odwolania sie do sadu. Ale najpierw trzeba zaplacic. Miroslaw Kraszewski Aktynologia.Nie dajmy sie OSZWABIC www.miroslawkraszewski.salon24.pl Najlepszy blog: Die Teekanne

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka