To chyba straszna bida w argumentach kazała sprawiedliwim inaczej na pierwszą linię walki z reżymem wysyłać aż tak tępą gąskę.
Mało rozgarnięta Marysia powtarza to, co mówi tak samo rozgarnięty tatuś.
Uważaj Marysiu !
Prezes wytrze sobie Tobą swój smutny pyszczek i zrobi to, co zrobił z Cugier-Kotka i aniołkami; rozkocha na chwilę i porzuci.
I zamiast pytać premiera o głupstwa, których nigdy nie zrozumiesz, zastanów się ; po co ci wójkowie pchaja Cię do telewizji ?
Czy Wam nie wstyd Panie prezesie i "niezależni" ?
Czy naprawdę nie wstyd Panu, Panie Jarosławie, tak nikczemnie i publicznie wykorzystywać bezmyślne, bezbronne małolaty ?
Górnicy Panu nie wystarczą ?
Pozdrawiam, tymczasem
