(Jerzy Urban znowu szokuje)
Mimo, że wybory na prezydenta RP nie zostały jeszcze oficjalnie ogłoszone, to z każdym dniem przybywa nowych, potencjalnych kandydatów na ten urząd. Jednak szczególną uwagę mediów przykuwa kandydatura Pani Magdaleny Ogórek. Niestety, nie można powiedzieć, że główne telewizje oraz liderzy opinii zachowują jakąkolwiek dozę neutralności wobec tej kandydatury, a nawet wypadałoby stwierdzić, że obchodzą się z nią nad wyraz nieżyczliwie. W mojej ocenie przyczyną tego stanu rzeczy jest to, iż światopogląd Pani doktor Ogórek jest dokładnym przeciwieństwem tego, co prezentuje postępowy obóz PO wraz z Palikotem i feministkami, czyli całe te towarzystwo, które od 25 lat jest pieszczochami salonu.
Dr Ogórek, która jest z wykształcenia historykiem Kościoła, podkreśla jego szczególną rolę oraz wierzących, zwracając uwagę na to, że w dzisiejszym świecie są to nieliczne grupy dysponujące pewnym rodzajem moralności oraz kierujące się w życiu codziennym etyką. W atakach na Panią Ogórek wyspecjalizowały się szczególnie środowiska zdegenerowane, tj. Janusz Palikot oraz jego przyboczna feministka Wanda Nowicka, którzy raz za razem podgryzają fundamenty cywilizacji i kultury europejskiej opartej na chrześcijańskich korzeniach.
Należy również podkreślić, że Pani Magdalena Ogórek jest równie ostro atakowana, jak swego czasu Andrzej Lepper. Gdy tylko ogłosiła, że „Prawo musi być proste dla obywatela, a nie dla palestry" natychmiast oburzył się główny adwokat kraju, rubaszny poseł Kalisz, wyzywając ją, że jest ona skrajnie niepoważnym kandydatem na prezydenta. Mnie to nie dziwi, gdyż wymierza ona działa w adwokaturę, czyli jedną z bardziej uprzywilejowanych grup, która żąda sobie od przeciętnego obywatela astronomicznych stawek za usługi prawne, żyjąc przy tym jak pączki w maśle.
Podsumowując, Pani Ogórek jest przedstawicielką konserwatywnego sposobu patrzenia na rolę rodziny, czyli po prostu powiedzmy sobie – jest „Nasza”. Oddanie na jej głosu będzie niejako zamanifestowaniem doniosłej roli katolików, których pozycję w Polsce próbują umniejszyć środowiska wyjątkowo zdegenerowane.
