Trwa pseudokampania przed kolejnym wyborczym fałszerstwem.
Zamiast ekscytować się minami, hasłami i autobusami kandydatów proponuję robić swoje.
To znaczy: zbierać kamienie, gromadzić butelki, magazynować kanistry z benzyną i nie zapomnieć o sznurku do snopowiązałek.
Dobrze, że ropa tanieje ...