Ortodoks Ortodoks
1406
BLOG

Indiana Tusk i ostatnia krucjata.

Ortodoks Ortodoks Polityka Obserwuj notkę 8

Indiana Tusk ścigał już pedofilów spod znaku wyznawców bogini Kali. Poszukiwał też zaginionej Arki przymierza robiąc naloty na sklepy z dopalaczami. A teraz prowadzi krucjatę przeciwko kibicom, kibolom, bandytom… zwał jak zwał. Każdy wie, że za jakiś czas będzie również podążał za kryształową czaszką, czyli odleci w kosmos. Oby jak najprędzej, ale dzisiaj nie o tym.
 
Tymczasem zaś Indiana Tusk rękoma swoich przybocznych, czyli wojewodów, zamyka stadiony. Co ciekawe wcale nie te, które były obiektem incydentu będącego ku temu pretekstem. Wcale nie te nie przygotowane do takich imprez, tylko te, na których rozgrywane będą imprezy jeszcze większe.  Tak jak Kaczyński Jarosław odsłonił swoją ignorancję w zakresie marihuany i konopi (co nie przeszkadza mu ich zakazywać), tak dziś odsłaniają ją wszyscy politycy i media w zakresie tematu pt „kibole”. Jak słucham/czytam (też na S24) różnego rodzaju wypociny to zanoszę się na przemian śmiechem i płaczem.
 
Jeśli bowiem jedna telewizja robi reportaż o tym, że tzw. triady kibolskie (Legia W-wa - Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Szczecin; Lech Poznań – Arka Gdynia – Cracovia; Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk – Wisła Kraków) są przemyślanym ruchem zakamuflowanych handlarzy narkotyków, którzy miasta portowe traktują jako odbiorców dostaw, a centralne jako dystrybutorów, to… to co można o tym powiedzieć? Że to żenada? To będzie jakby nic nie powiedzieć. Tego, że tzw. zgody wyżej wymienionych nierzadko sięgają lat 70-tych, i że z handlem czymkolwiek nie mają nic wspólnego,  autorzy reportażu wiedzieć nie chcą albo nie mogą. Może zresztą nie mogą, bo wiedzę czerpią zapewne z innych, podobnych swoim, reportaży.
 
Jeśli z drugiej strony słyszę, że np. w Anglii zlikwidowano płoty oddzielające trybuny od boisk po tragedii na Heysel, to co można powiedzieć? Że to manipulacja? Znów, to jakby nic nie powiedzieć. Tego, że płoty owe zlikwidowane zostały po zupełnie innej tragedii (w Sheffield) inny ktoś też wiedzieć nie może lub nie chce. Tym razem raczej nie chce, bo akurat za tragedią w Sheffield nie stali  kibice. Oni byli tam wyłącznie ofiarami beztroskich poczynań policji i organizatorów. Ale co tam fakty. Ważne, że mnożna się powymądrzać.
 
Jeśli słyszę, że przez ciągłe zadymy kiboli polska piłka podupada, że coraz mniej jest chętnych do oglądania futbolu na żywo, to co powiedzieć? Że to żarty? Tego, że frekwencja stadionowa rośnie regularnie od lat autor opinii oczywiście nie widzi. Tego, że zadym na stadionach praktycznie już nie ma, również. Tego w końcu, że owa słynna zadyma w Bydgoszczy była niczym bąk puszczony w salonie wobec trzęsienia ziemi, jeśli porównać ją do tego co działo się na stadionach piłkarskich w latach 90-tych, też nikt nie widzi. Nie twierdzę, że w Bydgoszczy nie stał się nic, tylko że należy trzymać miarę i dostrzegać zmiany.  Bo de facto nieraz brutalniejsze zadymy mają miejsce po wiejskich dyskotekach, tudzież hucznych weselach.
 
Stadiony w Polsce są bardzo bezpieczne. Są coraz nowocześniejsze i jest ich coraz więcej. Rośnie frekwencja i jakość opraw meczowych. Kibole natomiast (ci sami, którzy stoją za owymi oprawami – z całym szacunkiem, ale „rodziny z dziećmi” to mogłyby sobie na meczu najwyżej zjeść w ciszy popcorn) leją się głównie po polanach i lasach. I niech się leją. Co ma mieć do tego rząd, skoro oni po prostu tak chcą i nikt ich do tego nie zmusza? I tutaj dochodzimy do sedna sedna.
 
Bo weselisk i dyskotek nie zabroni nikt. Tak samo jak picia gorzały, choćby i do utraty przytomności. Tymczasem zamknięcie stadionu, czy sklepu z chemią „kolekcjonerską”? Luzik. To, że i tak każdy może sobie kupić co chce i jak chce, oraz dać (lub oberwać) po mordzie również, to jest nieistotne. Ważne, by było trochę szumu. Ważne by rząd „wykazał się na odcinku”. Rząd musi wykazać się swoją omnipotencją i ogólnie słusznym kierunkiem. Lud musi mu przyklasnąć i ponownie utwierdzić się w przekonaniu, że władza o niego dba.
 
I tylko dziwnym trafem akurat w dniu największego natężenia krucjaty przyjęte zostają założenia dla budżetu 2012. Budżetu tragicznego i szkodliwego. Ale kogo to obchodzi?
Ortodoks
O mnie Ortodoks

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka